7 listopada 2024

loader

Przecież łaski nie robią

Unsplash

We wrześniu o 0,9 proc. wzrosła zdolność kredytowa przeciętnej rodziny – wynika z obliczeń HRE Investments. Banki są skłonne pożyczyć jej na zakup mieszkania o 4 tys. zł więcej niż w sierpniu.

Z ankiety przeprowadzonej przez HRE Investments wynika, że banki skłonne byłyby pożyczyć we wrześniu przeciętnej rodzinie na zakup mieszkania 417 tys. złotych – o 4 tys. zł więcej niż w sierpniu. Wyliczenia te dotyczą trzyosobowej rodziny, w której dwie osoby pracują i każda z nich zarabia równowartość średniej krajowej. Oznacza to, że w ciągu miesiąca zdolność kredytowa przeciętnej rodziny wzrosła o 0,9 proc. – dodano.

„Nie jest to imponujący wzrost, ale trzeba pamiętać, że przez ostatnich kilka miesięcy mieliśmy do czynienia z postępującą erozją zdolności kredytowej” – zwrócili uwagę Oskar Sękowski i Bartosz Turek, cytowani w piątkowej informacji HRE Investments. Jak przypomnieli, jeszcze we wrześniu ubiegłego roku, czyli przed początkiem cyklu podwyżek stóp procentowych, przeciętna rodzina mogła zadłużyć się na zakup mieszkania na 700 tys. zł. „Obecnie ta sama rodzina może pożyczyć o 40 proc. mniej” – zauważyli.

Analitycy przyznali, że jest jeszcze za wcześnie, by wskazywać na zmianę trendu, „ale już dwa badania z rzędu sugerują zmianę pozytywną z punktu widzenia potencjalnych nabywców mieszkań”. W ocenie HRE może być ona kontynuowana, jeśli Rada Polityki Pieniężnej faktycznie przestanie podnosić stopy procentowe, a wynagrodzenia będą dalej rosły.

Głównym powodem wyższej zdolności kredytowej w tym miesiącu są wynagrodzenia – zwrócili uwagę Sękowski i Turek. „Wynagrodzenie brane pod uwagę we wrześniowym badaniu było o prawie 12 proc. wyższe niż przed rokiem i o prawie 1,3 proc. wyższe niż w badaniu sprzed miesiąca” – wskazali. Zastrzegli, że zdolność kredytowa potrafi być różna w poszczególnych bankach.

W opracowaniu podano, że są banki, które przykładowej rodzinie chciałyby pożyczyć na zakup mieszkania od 435 do prawie 470 tys. zł. Ale są też takie, które skłonne byłyby pożyczyć ok. 367 tys. zł. Analitycy zwrócili uwagę, że w bieżącym miesiącu zmalał „rozstrzał” pomiędzy deklarowanymi przez banki poziomami zdolności kredytowej przykładowej rodziny. Miesiąc temu rozbieżność między skrajnymi ofertami dla przykładowej rodziny wynosiła ponad 224 tys. zł. We wrześniu różnica ta zmniejszyła się do niewiele ponad 100 tys. zł.

pwr/pap

Redakcja

Poprzedni

Gospodarka 48 godzin

Następny

Kto cyfrowy, ten cyfrowy, a reszta?