9 listopada 2024

loader

Przestajemy kupować

fot. Unsplash

– W przyszłych miesiącach spodziewamy się słabych wyników sprzedaży – ocenił Dawid Sułkowski z PIE, komentując dane GUS. Wysoka inflacja i nienadążający za nią wzrost wynagrodzeń wpływają negatywnie na popyt gospodarstw domowych – dodał. Według niego pozytywnie zaskoczyła produkcja w budownictwie.

Główny Urząd Statystyczny podał, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w styczniu 2023 r. spadła o 0,3 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym – o 23,1 proc. Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 15,1 proc. rdr.

Dawid Sułkowski z PIE zwrócił uwagę, że to gorszy wynik niż zakładały rynkowe prognozy, mówiące o 0,3-proc. wzroście. Dodał, że GUS wskazuje największy wzrost w obrocie odzieżą i obuwiem (16 proc.) oraz farmaceutykami i kosmetykami (4,5 proc.). Handel żywnością spadł o 1,7 proc. „To efekt stopniowego odpływu uchodźców z Ukrainy, którzy w ostatnim roku podbijali wyniki sprzedaży dóbr pierwszej potrzeby” – stwierdził. Najmocniej, jak zauważył, spadła sprzedaż paliw – o 12,3 proc. mniej niż rok temu; spada też sprzedaż samochodów oraz prasy i książek.

W przyszłych miesiącach PIE spodziewa się słabych wyników sprzedaży. „Wysoka inflacja i nienadążający za nią wzrost wynagrodzeń powoduje spadek zamożności konsumentów. To wpływa negatywnie na popyt gospodarstw domowych” – zaznaczył analityk PIE. Sułkowski zwrócił uwagę, że pesymizm w gospodarce potwierdzają wskaźniki koniunktury – „badanie Eurostatu wskazuje zarówno na negatywne nastawienie konsumentów jak i przedsiębiorstw w handlu detalicznym”.

„Pozytywnie zaskoczyła natomiast produkcja w budownictwie. To jednak chwilowe – niższa liczba nowych zamówień osłabi aktywność firm budowlanych” – stwierdził Sułkowski, odnosząc się do wtorkowych danych dot. produkcji budowlanej.

Produkcja budowlano-montażowa w styczniu 2023 r. wzrosła o 2,4 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 55,1 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny.

Analityk zauważył, że za wzrost odpowiada budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej (15 proc.) oraz specjalistyczne roboty budowlane (o 7,5 proc.). Dodał, że najbardziej osłabiła się aktywność deweloperów przy budowie budynków – produkcja zmniejszyła się o 10,7 proc.

Jak wyjaśnił wyższe stopy procentowe ograniczają popyt na kredyty hipoteczne. Przypomniał dane badania Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE i BGK, które wskazują wzrost odsetka firm budowlanych zgłaszającego spadek liczby nowych zamówień – w ciągu 2022 r. było to średnio ok. 30 proc. przedsiębiorstw. Zaznaczył, że spada również udział przedsiębiorstw, w których portfel zamówień rośnie. „W 2022 r. takie wyniki raportowało średnio około 10 proc. firm – było ich trzykrotnie mniej niż przedsiębiorstw, które ograniczały działalność” – podsumował.

pwr/pap

Redakcja

Poprzedni

Historyczne porozumienie lewicy

Następny

Porzućcie wszelką nadzieję?