2 grudnia 2024

loader

Strach przed lataniem

Podróże lotnicze dostarczają nam bardzo dużego stresu. Można jednak próbować go opanować.

Coraz większy ruch lotniczy, stale zwiększająca się liczba pasażerów oraz wszelkiego rodzaju obostrzenia dotyczące kontroli bezpieczeństwa powodują, że kolejki do odprawy potrafią wydłużyć się do niewiarygodnych rozmiarów.
Oczywiście, nikt nie chce marnować czasu czekając bezczynnie na lotnisku. Z drugiej strony, przybycie na lotnisko z opóźnieniem spowoduje, ze nie wpuszczą nas do samolotu .

Nie spóźnij się

Jak zatem sytuacja wygląda na polskich lotniskach? Na ile czasu przed wylotem powinniśmy się pojawić?
Otóż, przykładowo, w Katowicach pasażerowie powinni pojawić się na lotnisku 2 godziny przed wylotem. Przedstawiciel lotniska Katowice stwierdził, że na ogół właśnie tak robią Bramki są zamykane na 30-35 minut przed startem.”
W Modlinie punkty odprawy bagażowej otwierane są co najmniej 3 godziny przed planowanym odlotem, a zamykane 40 minut przed planowanym startem samolotu. Natomiast zamknięcie bramek „gate” następuje 30 min. przed odlotem.
Na lotnisku Chopina w Warszawie czas potrzebny na odprawę podają swoim pasażerom linie lotnicze. Każdy przewoźnik kieruje się bowiem własną polityką dotyczącą obsługi pasażerów i to z niej wynika np. godzina otwarcia stanowiska odprawy (niektóre linie mają stanowiska otwarte stale, inne otwierają na dwie lub trzy godziny przed odlotem). Niemniej jednak na lotnisku Okęcie przyjmuje się, że przybycie na lotnisko na 1-1,5 godz. przed odlotem powinno wystarczyć w odbyciu wszelkich formalności związanych z odprawą i kontrolą bezpieczeństwa.
Niektórzy pasażerowie odlatujący z polskich lotnisk przyzwyczaili się do przyjeżdżania w ostatniej chwili, tj. nawet na mniej niż jedną godzinę przed odlotem. W czasie gdy ruch jest niewielki i nie ma kolejek, kontrola bezpieczeństwa idzie błyskawicznie i być może to wystarczy. W sezonie wakacyjnym, gdy ruch na lotniskach jest zawsze dużo większy lepiej jednak tego nie robić – i zachować nawet dwugodzinne wyprzedzenie.

Pogódź się z tym, że się boisz

Gdy już wejdziemy do samolotu, niekiedy zaczyna nas ogarniać dławiący strach, związany ze zbliżającą się podróżą powietrzną. Jak mu zapobiec? Metody są różne. Oto rady serwisu Tanie-Loty.pl:
1. Dowiedz się, jak działa samolot. Zrozumienie tego może być pierwszym krokiem do opanowania lęku. Wiedza o działaniu praw fizyki rządzących lotem powinna mieć uspokajający wpływ. Pomaga też statystyka. Nie ma tu dokładnych twardych danych, ale uważa się, że podczas jazdy samochodem zginie statystycznie jeden człowiek spośród 112, natomiast w zdarzeniach związanych z lotem, jeden z 8357. Takie dane zebrała Amerykańska Krajowa Rada Bezpieczeństwa w Transporcie. Nie obejmują one jednak ofiar zamachów terrorystycznych na lotniskach, takich jak w Brukseli czy ostatnio w Stambule. No i jest też różnica polegająca na tym, że w razie wypadku samochodowego jeszcze możemy mieć jakieś szanse. W razie lotniczego – żadnych.
2. Nie bój się turbulencji. Konstrukcja samolotów wytrzymuje bez najmniejszych problemów przeciążenie co najmniej 2,5 G. Tymczasem nawet silne turbulencje dochodzą z reguły tylko do 1.6 G. Jest więc jeszcze trochę zapasu. Co oczywiście nie znaczy, że raz na ileś lat nie mogą zdarzyć się jeszcze silniejsze turbulencje.
3. Ćwicz swój mózg. Ciało migdałowate znajdujące się w mózgu, jest odpowiedzialne za emocje, w tym za stres. U większości ludzi jest ono szczególnie wrażliwe na uczucie związane ze. Podobno jednak na szczęście do tego uczucia można przywyknąć. Wystarczy trenować, a mózg przyzwyczai się do tego niepokoju. Serwis Tanie-Loty.pl podaje bardzo prosty sposób na to: „Poproś znajomego, by skakał z tobą ze schodów, podczas gdy będziecie objęci ramionami. W ten sposób doświadczysz swobodnego spadania, czyli tego samego uczucia, które towarzyszy ci podczas lotu”. Jeśli wyjdziecie cało z tego skakania w objęciach ze schodów – będziecie już przyzwyczajeni.
4. Skup się na celu podróży. Podróż nie polega tylko na przesiedzeniu kilku godzin w samolocie. Czekają cię ciekawe rzeczy, osoby i miejsca. Pamiętaj o tym podczas lotu. Jest on tylko fazą przejściową, po której nastąpi właściwy cel. I to właśnie na nim skup całą swoją uwagę. Myśl o miejscach, w których będziesz, skup się na ich detalach, to zapomnisz o samolocie.
5.Wykonaj ćwiczenia relaksujące, które mogą obniżyć poziom stresu. Weź głęboki oddech, nie tylko płucami, ale także przeponą (dla pań jest to łatwiejsze). Następnie powoli wypuszczaj powietrze, rozluźniając mięśnie twarzy, ramion i brzucha. Skup się na swoim oddechu, niech tylko on będzie najważniejszy. Jeśli ta technika nie zadziała, uchwyć mocno podłokietniki i napnij wszystkie mięśnie w całym ciele przez 10 sekund. Następnie rozluźnij je biorąc głęboki oddech i robiąc wydech. Napięcie a następnie rozluźnienie mięśni powinno spowodować, że ciało się zrelaksuje.
6. Nie pij alkoholu ani kawy. Próba zmuszenia organizmu do spokoju w ten sposób przyniesie skutek odwrotny od zamierzonego. Zamiast używek wypij uspokajającą herbatę ziołową.
7. Pobudź wytwarzanie oksytocyny. Jest to hormon szczęścia, wytwarzany przez organizm podczas romantycznych uniesień, oglądania słodkich małych zwierząt lub dzieci, a także podczas robienia rzeczy sprawiających nam przyjemność. Nie wszystkie rzeczy sprawiające przyjemność można lub wypada robić w samolocie. „Można jednak np wziąć na pokład smartfona z wgranymi zdjęciami ukochanej osoby, filmikami z kotkami i innymi, które mogą ci pomóc poczuć się szczęśliwym” – radzi serwis Tanie-Loty.pl.
8. Jeśli poprzednie metody nic nie pomogą, to po prostu pogódź się z niepokojem.
Zaprzeczanie przed samym sobą, że nie odczuwa się niepokoju, a symptomy stresu są tylko tymczasowe, nie wyeliminują lęku. „Dlatego nie oszukuj się, po prostu zaakceptuj drżenie rąk czy ścisk w żołądku” – zaleca cytowany już tu serwis. I nie oceniaj się za surowo – spora grupa ludzi przeżywa dokładnie to samo, co ty.

 

trybuna.info

Poprzedni

Budują, ale wciąż za mało

Następny

Grają na zwłokę