Pożądana byłaby ekspertyza doświadczonego, obiektywnego rzeczoznawcy – ale na polskim rynku używaków jeszcze do tego daleko.
Obrót samochodami używanymi w Polsce ma się dobrze. W ubiegłym roku właścicieli zmieniło ponad 1,8 mln aut, co odpowiada aż 60 proc. wszystkich rejestracji. Ponadto 26 proc. przypadło na pierwsze rejestracje pojazdów sprowadzanych z zagranicy, a tylko 14 proc. na nowe auta – informuje Instytut Samar.
Polska jest europejskim królestwem autozłomu, ale pomimo tak dużej oferty rynkowej, kupno używanego samochodu nie jest prostą sprawą. Nabycie auta z rynku wtórnego, takiego które miałoby spełnić nasze oczekiwania, a jednocześnie nie doprowadziłoby nas do ruiny, stanowi niemałe wyzwanie – tym niemniej, powszechnie podejmowane w naszym kraju.
Do sprzedawców nie mamy zbyt wielkiego zaufania, bo przez wiele lat byliśmy przyzwyczajani do zapewnień, że każdy z nich oferuje jedyną taką na rynku okazję, a Niemiec płakał gdy sprzedawał.
Niestety powszechnym procederem było i ciągle jest – pomimo prawnych regulacji mających to ukrócić – znaczne zaniżanie przebiegu. Często spotykamy się również z tym, że oferowane auto przy pierwszym kontakcie wygląda na faktycznie zadbane, sprawne technicznie, a w rzeczywistości jest złożone z dwóch, trzech powypadkowych pojazdów. Nawet jeśli taki zabieg jest wykonany przy zastosowaniu specjalistycznych narzędzi i z dużą starannością, to eksploatacja może być bardzo niebezpieczna, ponieważ bardzo trudno jest przy takich operacjach zachować techniczne parametry samochodu, który często się rozpada przy teoretycznie niegroźnej kolizji.
Oprócz świadomych złych intencji sprzedającego są też sytuacje, że ten zwyczajnie może nie wiedzieć i nie zdawać sobie sprawy, że pojazd ma usterki, ukryte wady, które niebawem ujawnią się w trakcie zwykłego użytkowania. Często okazuje się, że niestety ich usunięcie wiąże się ze znacznymi dodatkowymi kosztami.
Bez odpowiedniej wiedzy trudno jest ocenić faktyczny stan pojazdu, dlatego uważamy, że przydałaby się pomoc ekspertów. Badania opinii publicznej zrealizowane przez Centrum Badań Rynkowych i Społecznych na zlecenie Dekra, pokazały, że aż 73 proc. respondentów, właścicieli samochodów osobowych wyprodukowanych w latach 2008 – 2020 deklaruje, że w przypadku zakupu auta używanego w przyszłości, chciałoby zbadania stanu technicznego takiego pojazdu przed nabyciem przez rzeczoznawcę.
W większości przypadków, jeśli rzeczywiście dochodzi do badań stanu technicznego kupowanego „używaka”, szukamy pomocy kogoś, kto uchodzi w naszych oczach za specjalistę i dokona weryfikacji samochodu – jednak bez faktycznej, eksperckiej wiedzy i doświadczenia ocena taka może być zwyczajnie powierzchowna i niewystarczająca.
Co warto sprawdzić? Okazuje się, że z listy powszechnie rekomendowanych przez specjalistów 10 czynności, jakie powinny być objęte badaniami stanu technicznego pojazdu przez zakupem, ankietowani Polacy jednogłośnie stwierdzili, że wszystkie z nich powinny zostać włączone do usługi diagnostycznej. Są nimi: przebieg faktyczny auta, stan bezwypadkowości, połączenie układu kierowniczego oraz jałowego ruchu koła kierownicy, skuteczność i równomierność siły hamowania, geometria kół, toksyczność spalin, oryginalność kompletu szyb, szczelność miski olejowej oraz obudowy skrzyni biegów, rzetelny raport historii serwisowej auta oraz dokumentacja fotograficzna jego oględzin pojazdu.
W pełni profesjonalne i wszechstronne sprawdzenie samochodu używanego przed zakupem jest zabiegiem, o który warto się starać. Doświadczeni i obiektywni rzeczoznawcy z reguły doskonale wiedzą jakie są newralgiczne punkty poszczególnych modeli samochodów i na co zwrócić szczególną uwagę przy badaniu technicznym, aby przyszłemu właścicielowi zaoszczędzić wielu kłopotów.
Skorzystanie z profesjonalnego badania technicznego przed zakupem trwa kilka dni i teoretycznie można je wykonać w niemal każdej Stacji Kontroli Pojazdów w Polsce. Po otrzymaniu szczegółowego raportu podejmujemy rozsądną decyzję o zakupie lub jego zaniechaniu i dalszych poszukiwaniach innego egzemplarza.
Polacy, naród na dorobku, uwielbiają samochody, które są dla nich wyznacznikiem statusu społecznego. W związku z tym bardzo chętnie kupują nawet ewidentne, stare rzęchy – ale renomowanych zachodnich marek. Jednocześnie, z pewnością powinniśmy posiadać coraz to lepsze auta, które zapewnią nam zarówno komfort jak i bezpieczeństwo. Dlatego bardzo istotne jest podejmowanie rozsądnych decyzji zakupowych wspartych profesjonalną pomocą doświadczonych rzeczoznawców.
Cały czas jest to jednak tylko teoria. W informacji o wspomnianym raporcie nie mówi się, jaki odsetek nabywców aut używanych rzeczywiście dokonał gruntownego badania stanu technicznego takiego pojazdu przed zakupem. Z pewnością był to jednak niewielki procent. Sprzedawcy nie ułatwiają przeprowadzania takiego badania, nigdy też nie wiadomo czy nie będą w kontakcie z rzeczoznawcą, który w związku z tym dokona pozytywnej oceny auta. Kupujący zaś chcą wydać jak najmniej i szkoda im pieniędzy na ekspertyzę.
W rezultacie, choć polski rynek samochodów używanych powoli się profesjonalizuje i standaryzuje, to jednak na tle bogatszych krajów, odsetek pojazdów z wieloletnią, często nieciekawą historią ciągle jest bardzo wysoki.