Większość z nas nie ma świadomości, iż rozwiązania sztucznej inteligencji stosuje się w Facebooku, Netflixie czy Spotify. Reklamowane tam treści są dostosowane do preferencji użytkownika.
Przejawem wdrażania sztucznej inteligencji są też filtry antyspamowe w skrzynkach mailowych, optymalizacja reklam, autokorekta i autopodpowiedzi podczas pisania smsów smartfonem, systemy nawigacyjne pozwalające nie tylko na odnalezienie optymalnej drogi, ale i na zaprezentowanie ofert mijanych po drodze obiektów handlowych.
W e-marketingu i e-handlu sztuczna inteligencja „profiluje” klientów na podstawie schematów ich zachowań, w wyniku czego otrzymujemy precyzyjnie dobrane propozycje produktów, które mogą nas interesować. Wykorzystywana jest też do monitorowania rozmów dotyczących produktów i usług w mediach społecznościowych, aby analizować nastroje konsumentów i na tej podstawie tworzyć oferty reklamowe dostosowane do ich potrzeb.
W handlu i logistyce pomaga ulepszać systemy zamówień i zawczasu eliminować potencjalne problemy – chociażby przewidując na podstawie zebranych danych (np. wejść na stronę www, czy wyszukiwanych fraz) większe zapotrzebowanie na dany produkt.
Dzięki temu firma może odpowiednio wcześniej zwiększyć produkcję minimalizując ryzyko braku towaru, zaplanować ile ciężarówek będzie potrzebnych do jego przewiezienia, a w dłuższej perspektywie umożliwić spełnienie pojawiających się oczekiwań klientów, lepsze dostosowanie produktów i usług do ich potrzeb, dokładne prognozowanie podaży i popytu, zdobycie przewagi rynkowej – a w rezultacie, lepsze wyniki biznesowe.
Jednak mimo coraz większej popularności tej technologii, nadal wiele przedsiębiorstw nie wie jak odpowiednio wykorzystać jej potencjał w swoim rozwoju.
Zastosowanie sztucznej inteligencji wymaga połączenia kilku elementów w całość: trzeba posiadać dużą liczbę danych, wiedzę o ich wzajemnych powiązaniach, oraz możliwość przetwarzania olbrzymich zbiorów zmieniających się informacji. Nie można też zapomnieć o najistotniejszym czynniku – o człowieku. Pomimo że to komputery używają algorytmów do uczenia się na przykładach i dynamicznego „oprogramowywania samego siebie”, to jednak człowiek jest autorem tych algorytmów. To człowiek podejmuje kluczowe decyzje biznesowe i dostosowuje algorytmy do zastosowania w konkretnych sytuacjach