2 maja 2024

loader

Wygonić śmierć z przejazdów

Przy przekraczaniu torów każdego roku giną setki ludzi. Rozsądne inwestycje pomogłyby wreszcie ograniczyć te krwawe statystyki.

Ponad ćwierć miliarda złotych na zwiększenie bezpieczeństwa na 182 przejazdach kolejowych zostanie wydanych w ciągu najbliższych trzech lat. Przejazdy będą podddane przebudowom i modernizacjom.
Efektem ma być usunięcie nadmiernych ograniczeń prędkości pociągów, a przede wszystkim wyższy poziom bezpieczeństwa w ruchu kolejowym i drogowym.

Krew na torach

Jest to niezbędne, bo na polskich przejazdach kolejowych trwa prawdziwa hekatomba. Statystyki są tragiczne. W 2014 r na wszystkich przejazdach kolejowych zginęły 84 osoby, a 47 zostało ciężko rannych. W 2015 r. – zginęło 106 osób, a 74 zostało ciężko rannych. W ubiegłym – 98 osób poniosło śmierć, a ciężko rannych zostało 71.
Jeszcze więcej ludzi ginie przechodząc przez tory w miejscach niedozwolonych, ale na to już niewiele można poradzić.
Państwowa spółka PKP Polskie Linie Kolejowe podpisała w październiku umowy na realizację tych prac, w ramach projektu wartego dokładnie 256,7 mln zł. Te 182 przejazdy są położone na 73 liniach kolejowych w całej Polsce.
Dzięki tym inwestycjom nasza kolej ma stać się bezpieczniejsza. Posłużą temu modernizacje linii, obejmujące skrzyżowania torów z drogami, a także montaż nowych urządzeń na przejazdach kolejowych oraz budowa bezkolizyjnych skrzyżowań.
W ramach wspomnianego projektu inwestycyjnego, na 121 przejazdach i przejściach zostaną zamontowane dodatkowe urządzenia sygnalizacyjne, m.in. rogatki ze szlabanami i sygnalizatory świetlne. Będą to także półrogatki i sygnalizacja na 2 przejściach przez tory przeznaczonych tylko dla pieszych. Natomiast na 61 przejazdach nowoczesne urządzenia zastąpią już wyeksploatowany sprzęt.

Ciągle czekamy na odpowiedź

Wspomniane wyżej plany są kroplą w morzu w porównaniu z innymi, dużo mniej sensownymi wydatkami kolejowymi – takimi jak na przykład remonty 186 dworców kolejowych za ponad miliard złotych.
Z powodu tego, że dworce są obskurne i mało estetyczne, nikt na szczęście nie ginie. Hierarchię nakładów inwestycyjnych należałoby więc odwrócić: zabrać większość pieniędzy na remonty dworców i przeznaczyć je na lepsze zabezpieczenie przejazdów kolejowych.
Wiadomo jednak, że tak się nie stanie, bo z niewiadomych powodów życie ludzi jest dla szefów naszej kolei mniej ważne niż nowoczesność dworców. Dobre więc i te ćwierć miliarda na rogatki, półrogatki i sygnalizatory na przejazdach kolejowych.
Przy okazji, warto przypomnieć, że dziennik „Trybuna” niemal od początku bieżącego roku nie może uzyskać od PKP PLK odpowiedzi na jedno proste pytanie: o ile w 2016 r zwiększyła się liczba przejazdów kolejowych z szlabanami i półrogatkami?
Można się domyślać, że uporczywość PKP PLK w nieudzielaniu odpowiedzi na to pytanie wynika ze smutnego faktu, iż w ubiegłym roku liczba takich przejazdów wcale się nie zwiększyła.
Może więc w przyszłym roku, jeśli ruszą te planowane inwestycje w bezpieczeństwo, spółka PKP PLK będzie miała wreszcie okazję pochwalić się, że w Polsce przybyło lepiej chronionych przejazdów.
– Bezpieczeństwo pozostaje priorytetem w działalności PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. – zapewnia nieustannie Ireneusz Merchel, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Oby wreszcie te słowa stały się rzeczywistością.

Więcej nowoczesności

Objęte inwestycjami przejazdy zostaną wyposażone w nowoczesne urządzenia zdalnej kontroli Dzięki temu informacja o stanie bezpieczeństwa na przejeździe będzie stale dostępna u dyżurnego ruchu oraz wyświetlana maszynistom na tzw. tarczach ostrzegawczych umieszczanych przy torach przed przejazdami.
Czyli, jeśli coś w tych rogatkach czy sygnalizatorach zostanie zdewastowane lub się zepsuje, to taki dyżurny ruchu i maszynista powinien teoretycznie to zauważyć, zanim jeszcze ktokolwiek fizycznie skontroluje stan zabezpieczeń na przejeździe.
Na zdecydowanej większości modernizowanych przejazdów (132 obiekty) poza wymianą
lub montażem nowych urządzeń, zaplanowano także poprawę stanu nawierzchni drogowej. Dzięki temu, dla kierowców pokonanie skrzyżowań drogi i torów będzie nieco sprawniejsze.
Nowe i dodatkowe zabezpieczenia na przejazdach i przejściach dla pieszych pozwalają również zwiększyć prędkość pociągów. Tam gdzie były ograniczenia, w przyszłości pociągi przyśpieszą.
Jest to istotne nie tylko w ruchu pasażerskim, ale także w kursowaniu ciężkich pociągów towarowych, które w Polsce nie tyle jadą, co się wloką. Ich jazda będzie płynniejsza i bardziej ekonomiczna.
W ramach całego przygotowywanego projektu inwestycyjnego, najwięcej skrzyżowań linii kolejowych z drogami, znajduje się na terenie woj. mazowieckiego (21), dolnośląskiego (20) i małopolskiego (18).
Zmodernizowane zostanie m.in. 11 przejazdów na linii nr 26 z Radomia do Łukowa, 10 przejazdów na trasie Katowice – Legnica, 9 przejazdów na linii nr 7 z Warszawy do Dorohuska (przez Lublin), 6 przejazdów na linii nr 27 z Nasielska do Torunia, także 6 na linii nr 94 Kraków Płaszów – Oświęcim.
Realizację całej inwestycji zaplanowano na lata 2017 – 2020. Projekt „Poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniach linii kolejowych z drogami – etap I – część przejazdowa” o łącznej wartości 256,7 mln zł (za budowę i nadzór) został podzielony na 5 zadań. Jest on częścią większego programu inwestycyjnego o wartości 650 mln zł. Finansowanie przewidziano z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Dlatego bardzo dużą pomocą będzie współfinansowanie przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności.

Pierwsze efekty

Niezależnie od tych zamierzeń, które są jeszcze pieśnią przyszłości, powoli bo powoli, ale coś zmienia się na lepsze na przejazdach kolejowych w Polsce.
Na przykład, drugi tunel pod torami w Wołominie, został wreszcie otwarty. Wybudowano go za 13 mln zł. Tunel jest wyposażony w dwa pasy ruchu, chodnik i ścieżkę rowerową. Nowy obiekt zastąpił przejazd funkcjonujący dotychczas w tym samym miejscu, gdzie niemal zawsze tworzyły się korki. To bezkolizyjne skrzyżowanie zapewni bezpieczniejszą i bardziej sprawną komunikację w Wołominie oraz nieco rozładuje korki w mieście.
Na tej samej linii kolejowej łączącej Warszawę z Białymstokiem, oddany do użytku został też tunel drogowy i wiadukt w Zielonce. W ramach przebudowy Rail Baltica powstanie także nowy wiadukt kolejowy i podziemne przejście dla pieszych w Małkini.
W przyszłości przejazdy kolejowe będą zastąpione bezkolizyjnymi skrzyżowaniami również w Kobyłce (koszt tego jednego przedsięwzięcia to ponad 31 mln zł), Jasienicy, Łochowie i Toporze.
Na innych liniach, kolejne wiadukty zostały ostatnio otwarte w Mosinie i Łęczycy, a także w Sędziszowie Małopolskim. Powstaje także nowy wiadukt w Tarnowie i w Warszawie.
Inwestycje często niestety oznaczają początkowo utrudnienia. Na przykład, modernizacja linii Warszawa – Grodzisk Mazowiecki wiąże się z przebudową podziemnego przejścia dla pieszych, które zostało zamknięte w październiku. Pasażerowie ponownie skorzystają z przebudowanego tunelu najwcześniej we wrześniu przyszłego roku.
Prace na linii Warszawa – Grodzisk Mazowiecki to duża inwestycja. Na 22 kilometrowym odcinku dwutorowej trasy wymienione będą tory, sieć trakcyjna i 15 rozjazdów. Wybudowane zostaną 3 nowe tunele. Prędkość składów pasażerskich zostanie podwyższona z dotychczasowych 80 km/h do 120 km/h.

Przejazd wciąż niebezpieczny

Na źle strzeżonych przejazdach kolejowych ciągle giną ludzie, więc kolejarze i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei przypominają: Nie ignoruj znaku STOP i czerwonych świateł, nie przejeżdżaj pod opadającymi rogatkami, nie omijaj opuszczonych szlabanów, zachowuj się rozsądnie!.
W okresie Wszystkich Świętych na kilkunastu bardzo uczęszczanych przejazdach kolejowo-drogowych trwała akcja Bezpieczny Przejazd – Szlaban na ryzyko! Kolejarze i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, przypominali kierowcom o zasadach bezpieczeństwa podczas przejeżdżania przez tory, rozdawali ulotki informacyjne.
Problem w tym, że ludzie najczęściej giną właśnie na mniej uczęszczanych przejazdach – tak jak w w niedzielę 5 listopada, gdy na zakończenie długiego, zaduszkowego weekendu, pociąg śmiertelnie potrącił rowerzystę w Zagościńcu. Podobnych tragedii wciąż niestety jest bardzo dużo.

trybuna.info

Poprzedni

Może zaprojektujemy coś fajnego?

Następny

Ryszard w talii Prezesa