10 grudnia 2024

loader

Zamagazynowali nam kraj

fot. Unsplash

W zeszłym roku w Polsce wybudowano 4,4 mln mkw. magazynów, czyli najwięcej w Unii Europejskiej. Dalszy rozwój tego sektora uzależniony będzie m.in. od rozbudowy transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T.

Według najnowszego raportu Newmark Polska „Rynek magazynowo-przemysłowy w Europie” w 2022 roku deweloperzy w Unii Europejskiej oddali do użytku ponad 20 mln mkw. nowoczesnej powierzchni magazynowo-przemysłowej, przy czym najwięcej, bo prawie 4,4 mln mkw. wybudowano w Polsce. Dużą podaż odnotowano również w Niemczech i Czechach, gdzie oddano do użytku odpowiednio ponad 2 mln mkw. i 1,1 mln mkw.

„Zmieniające się otoczenie geopolityczne oraz konieczność zapewnienia szybkich i sprawnych dostaw sprawiły, że lokalizacja, dostęp do rozbudowanych korytarzy transportowych oraz intermodalność stały się jednymi z głównych czynników przy wyborze przyszłych lokalizacji pod nowy magazyn” – wskazał, cytowany w informacji, dyrektor działu powierzchni przemysłowych i magazynowych w Newmark Polska Jakub Kurek. Dodał, że duży potencjał wzrostu mają rynki dysponujące sporymi bankami gruntów inwestycyjnych, takie jak Niemcy, Polska czy Francja.

Z wyliczeń ekspertów wynika, że w całym 2022 roku na głównych rynkach UE wynajęto ponad 35 mln mkw. magazynów, co oznacza, że w porównaniu z rekordowym rokiem 2021 popyt był tylko o ok. 5 proc. mniejszy.

W raporcie zaznaczono, że pomimo rosnących kosztów finansowania nowych inwestycji, aktywność deweloperów nadal utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie: na koniec 2022 roku w budowie znajdowało się prawie 25 mln mkw. powierzchni magazynowej, z czego niemal 90 proc. trafi na rynek jeszcze w tym roku. Wskazano też, że na prawie 60 proc. budowanej powierzchni w podpisano już umowy przednajmu.

Według autorów publikacji na europejskich rynkach coraz bardziej widoczny staje się niedobór dostępnych gruntów pod budowę nowych obiektów magazynowych. Dotyczy to zwłaszcza Skandynawii, gdzie średni wskaźnik pustostanów nie przekracza 2 proc., a także niektórych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. Czech (ok. 1 proc.), Bułgarii (0,5 proc. w Sofii) czy Austrii (poniżej 0,5 proc.).

Wskazano, że w 2022 roku na europejskich rynkach magazynowych czynsze najmu w ujęciu rocznym wzrosły o ok. 15 proc., a w niektórych regionach było to nawet 35-40 proc. (np. Rotterdam, Monachium, Berlin, Londyn, Praga). „Na koniec IV kw. 2022 roku najdroższe magazyny znajdowały się w Finlandii (12-13 euro/mkw./miesiąc), Norwegii (11,5-13 euro/mkw./miesiąc), Niemczech (7,5-9,5 euro/mkw./miesiąc) oraz Holandii (6-9 euro/mkw./miesiąc)” – wskazano. Na drugim biegunie – według autorów raportu – znalazły się obiekty magazynowe w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce, gdzie za wynajęcie jednego metra kwadratowego powierzchni magazynowej najemcy płacili 3,5-5 euro miesięcznie.

„W 2023 roku spodziewamy się kolejnych wzrostów czynszów, szczególnie w przypadku magazynów oferujących zaawansowane rozwiązania technologiczne oraz w obszarze ESG, które pozwalają na uzyskanie wymiernych oszczędności w zakresie zużycia mediów czy też w postaci niższych kosztów eksploatacyjnych. Niemniej prognozowane wzrosty czynszów w skali całego kontynentu europejskiego nie powinny przekroczyć ok. 10 proc. w ujęciu rocznym” – prognozują autorzy raportu.

Ich zdaniem dalszy rozwój europejskiego rynku magazynowego będzie w dużym stopniu uzależniony m.in. od podejmowanych działań mających na celu usprawnienie systemów transportowych w ramach Unii Europejskiej, w tym rozbudowy transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T, w skład której wchodzą szlaki drogowe, kolejowe, morskie i lotnicze.

Na znaczeniu zyskuje także intermodalność, szczególnie w obliczu zarówno rosnącej świadomości zagadnień związanych z ESG, jak i regulacji w tym zakresie, które wymuszają redukcję emisji gazów cieplarnianych. To z kolei przyczyni się do wzrostu roli transportu kolejowego i morskiego przy planowaniu przyszłych łańcuchów dostaw.

„Dodatkowymi czynnikami rozwoju sektora magazynowego mogą być dotacje unijne oraz odpowiedź Unii Europejskiej na amerykańską Ustawę o redukcji inflacji (Inflation Reduction Act), czyli Green Deal Industrial Plan for the Net-Zero Age” – podsumowali autorzy publikacji.

pwr/pap

Redakcja

Poprzedni

Pracodawcy umrą ze śmiechu

Następny

Zacznijmy wreszcie zarabiać na geografii