Borelioza kojarzy się z powikłaniami neurologicznymi. Ale bakterie, które ją wywołują, mogą również dotrzeć do mięśnia sercowego. To na szczęście zdarza się rzadko, ale lepiej mieć to na uwadze, jeśli będziemy musieli usunąć ze skóry kleszcza.
Dla porządku warto przypomnieć, że boreliozę wywołują krętki borelia, które bytują w układzie pokarmowym kleszcza. Do jej rozwoju dochodzi wtedy, gdy bakterie dostaną się do krwioobiegu – kleszcz zatem musi w skórę się wbić oraz pozbyć się bakterii ze swojego układu pokarmowego. Tym samym kleszcz, który po prostu wędrował po skórze poszukując dopiero miejsca żerowania, nie stanowi żadnego zagrożenia.
Zapalenie serca z Lyme jest wczesną manifestacją boreliozy, która może wystąpić od dwóch do sześciu tygodni po ukąszeniu kleszcza. Na skutek zakażenia zakłócony zostaje normalny ruch sygnałów elektrycznych z górnych do dolnych komór serca czyli proces, który koordynuje bicie serca. Rezultatem jest coś, co lekarze nazywają „blokiem serca”, który może szybko się zmieniać. Gdy dochodzi do omdleń lub silnych zawrotów głowy, sytuacja staje się niebezpieczna, bo jest efektem „wyłączenia” układu elektrycznego serca, które może gwałtownie ewoluować.
Powikłania sercowe
Nieco inny charakter mają powikłania sercowe po zakażeniu boreliozą, do których dochodzi, gdy choroba nie była odpowiednio wcześnie leczona, najczęściej z tego powodu, że ugryzienie przez kleszcza nie zostało odkryte w odpowiednim czasie i choroba weszła w fazę przewlekłą (ok. rok od zakażenia).
Zakażenie boreliozą może doprowadzić do chorób każdej struktury, która występuje w sercu, a więc do zapalenia mięśnia sercowego, zapalenia osierdzia, zapalania wsierdzia, występowania różnego rodzaju arytmii, a także kardiomiopatii rozstrzeniowej.
Jak pokazują statystyki, coraz częściej na boreliozę chorują dzieci.
– To dosyć alarmująca sytuacja, gdyż powikłania sercowe u dzieci mogą występować tak samo jak u dorosłych, a częściej przy tym pojawiają się u nich inne objawy: ze strony skóry, układu stawowego oraz przede wszystkim układu nerwowego. Niestety objawy u każdego dziecka mogą być zupełnie inne: mogą to być problemy żołądkowo-jelitowe, zespół nadpobudliwości ruchowej, czy też zaburzenia obsesyjno-kompulsywne – mówi dr n.med. Iwona Banasiewicz-Szkróbka z Polsko-Amerykańskiej Kliniki Serca Centrum Sercowo-Naczyniowe w Tychach.
Zaatakowane przez krętki boreliozy serce może zareagować bardzo różnie – chory może odczuwać duże zmęczenie, źle tolerować wysiłek, ale może także odczuwać ból w klatce piersiowej, nieregularne lub szybkie bicie serca czy duszności. Zdarza się też kłujący ból zamostkowy oraz obrzęki nóg i kostek. Przy kardiomiopatii rozstrzeniowej raczej zwiększenie liczby oddechów i zawroty głowy.
Zrób badania
Ponieważ nie są to objawy typowe wyłącznie dla powikłań kardiologicznych wywołanych boreliozą warto wykluczyć inne schorzenia, które mogą się manifestować podobnymi objawami. Na przykład ogólne zmęczenie może być oznaką choroby nowotworowej albo ogólnoukładowej zapalnej, a ból w klatce piersiowej – zawału mięśnia sercowego lub nerwobólu.
Zaburzenia rytmu serca mogą z kolei oznaczać również problemy z tarczycą.
– Badania, które warto wykonać przy podejrzeniu powikłań sercowych boreliozy, to na pewno zwykłe EKG, a następnie przedłużony zapis EKG. Pamiętajmy, że powikłania po boreliozie w przypadku serca często są związane z procesem przewodzenia i mogą powodować różnego rodzaju bloki. A te wykryjemy monitorując pracę mięśnia sercowego przed dłuższy odcinek czasu. Wśród zalecanych badań znajdziemy też testy wysiłkowe oraz badanie echokardiograficzne. Pomocny będzie także rezonans magnetyczny serca, ale jest to badanie trudniej dostępne – mówi dr Banasiewicz-Szkróbka.
Zapalenie serca z Lyme można leczyć antybiotykami, w zależności od ciężkości, doustnymi lub dożylnymi. Niektórzy pacjenci mogą potrzebować tymczasowego rozrusznika – czasowa stymulacja serca może być wymagana nawet w jednej trzeciej przypadków. Jednak ogólne rokowanie w boreliozowym zapaleniu serca jest bardzo dobre, całkowite wyleczenie następuje u większości (ponad 90 proc.) pacjentów, chociaż powrót do zdrowia może być opóźniony i mogą wystąpić późne powikłania, takie jak kardiomiopatia rozstrzeniowa. Pacjenci zwykle wracają do zdrowia w ciągu 1-6 tygodni.
Jak zapobiegać boreliozie
Szczepionki nie ma – jest przeciwko odkleszczowemu zapaleniu mózgu, bardzo groźnej chorobie i warto się zaszczepić. Najlepiej zapobiegać ukąszeniu kleszcza. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne.
Warto stosować repelenty oraz zasłaniać nogi i ręce odpowiednim ubraniem. Trzeba pamiętać, że kleszcze bytują na krzakach, w zaroślach, na trawie. Po każdej wyprawie na taki teren (włączając miejskie parki!) trzeba zmienić ubranie i dokładnie obejrzeć całe ciało. Warto wiedzieć, że kleszcz zazwyczaj dość długo poszukuje odpowiedniego miejsca do żerowania, nawet przez kilka godzin, więc zwykle mamy naprawdę dużo czasu na to, by zapobiec ugryzieniu. Szczególnie dokładnie trzeba obejrzeć okolice zgięć stawów, za uszami, owłosioną skórę głowy i okolice szyi, wyczesać włosy.
Usunąć intruza
Jeśli, niestety, kleszcz rozpoczął żerowanie w naszej skórze, nie jest to powód do paniki. Trzeba go jak najszybciej usunąć. Nie wolno go zgniatać czy czymkolwiek smarować – to może utrudnić mu oddychanie, wskutek czego spowodować u niego ślinotok lub wymioty i w efekcie zwiększyć ryzyko przekazania do krwioobiegu groźnych zarazków.
Po znalezieniu u siebie kleszcza wczepionego w skórę należy jak najszybciej wyciągnąć go pęsetą z cienkimi końcami (najlepiej dentystyczną) lub specjalnymi plastikowymi „kleszczołapkami”, które można kupić w aptece. Alternatywą dla pęset są też specjalne pompki ssące. Aby skutecznie usunąć pasożyta należy chwycić go jak najbliżej skóry, za przednią część ciała, a następnie lekko podważyć i pewnym ruchem pociągnąć ku górze. Trzeba się postarać wyciągnąć go w całości. Miejsce po kleszczu należy zdezynfekować.
Potem pozostaje nam obserwować się przez kilka tygodni. Nie każdy kleszcz „sprzeda” nam chorobę – np. w zależności od regionu zakażonych krętkami boreliozy kleszczy jest od kilku do kilkudziesięciu procent. Im bliżej miast, tym odsetek zakażonych kleszczy większy.
Niezwłocznie trzeba się udać do lekarza, jeśli w okolicy ukąszenia przez kleszcza zauważymy charakterystyczny rumień.
Pierwsze objawy mogą pojawić się w ciągu 1-6 tygodni od ugryzienia: w 40-50 proc. przypadków na skórze pojawia się niebolesny, wędrujący, pierścieniowaty rumień, czerwony lub czerwonawy, okrągły lub owalny, powiększający się, a potem zanikający. Typowy rumień ma ponad 5 cm średnicy, choć początkowo nie przekracza 1-1,5 cm.
Do lekarza należy się też zgłosić, jeśli wystąpią niepokojące objawy, takie jak zmęczenie, nadmierna senność, bóle ciała, zawroty głowy, problemy z sercem, gorączka. Im dłużej krętki borreliozy działają nieleczone w naszym organizmie, tym większe mogą siać spustoszenie. Szybka reakcja (przyjęcie odpowiednich antybiotyków – kuracja trwa około miesiąca) po wykonaniu testów diagnostycznych w kierunku boreliozy daje bardzo wysoką szansę na wyleczenie.
gpr/pap