Czerwony Wiedeń był nie tylko centrum artystycznym i kulturalnym, ale również symbolem postępowej polityki mieszkaniowej. W dzisiejszych czasach, w obliczu kryzysu mieszkaniowego w Polsce, warto przyjrzeć się temu, co Wiedeń osiągnął wówczas w zakresie budownictwa komunalnego i zacząć szukać inspiracji dla naszej własnej polityki mieszkaniowej.
Okres budownictwa komunalnego w czasach Czerwonego Wiednia był okresem intensywnego rozwoju budownictwa mieszkaniowego, którego celem było zapewnienie przystępnych cenowo mieszkań dla ludzi pracujących. Był to czas, kiedy władze miasta wykorzystały swoją władzę i zasoby, by wybudować mieszkania dla wszystkich mieszkańców, bez względu na ich pochodzenie czy status społeczny.
W latach 20-tych i 30-tych XX wieku Wiedeń był miastem z dużą populacją na poziomie około 1,8-2 milionów, którego mieszkańcy cierpieli z powodu braku przystępnych cenowo mieszkań. Był to okres wzrostu przemysłowego, a ludzie migrowali do miasta w poszukiwaniu pracy. Jednocześnie, prywatne inwestycje w budownictwo mieszkalne nie były w stanie sprostać zapotrzebowaniu na mieszkania, co skłoniło władze miasta do podjęcia działań.
Rządzące Wiedniem w latach 1918-1934 władze z Socjaldemokratycznej Partii Austrii wybudowały ponad 60 000 mieszkań komunalnych, a także zreformowały system zarządzania mieszkaniami. W ramach reformy, zarządzanie mieszkaniami przeszło pod kontrolę samorządu, co pozwoliło na lepszą kontrolę nad kosztami budowy i utrzymania mieszkań oraz zwiększyło autonomię mieszkańców.
Największym i jednocześnie najsłynniejszym z budynków wzniesionych w ramach wiedeńskiego programu mieszkaniowego jest długi na 1100 metrów Karl-Marx-Hof. Ten imponujący kompleks mieszkaniowy zbudowany w latach 1927-1930 sam jeden zapewnił 1382 aż mieszkań dla ponad 5000 osób, stając się symbolem skutecznej polityki mieszkaniowej socjaldemokratów.
Nowoczesne mieszkanie dla każdego za sprawiedliwą cenę
Zasadniczym celem budownictwa komunalnego w Wiedniu było zapewnienie we wszystkich wzniesionych budynkach mieszkań o wysokiej jakości za przystępne ceny. Wprowadzono wiele nowych rozwiązań technologicznych, takich jak izolacje akustyczne i termiczne, centralne ogrzewanie, windy, oświetlenie na klatkach schodowych, wodę bieżącą i kanalizację, co zapewniało mieszkańcom wysoki standard życia. Dodatkowo każde mieszkanie posiadało kuchnię, co również było nowością i udogodnieniem dla lokatorów, gdyż w tamtych czasach wiele mieszkań prywatnych wciąż nie miało osobnych kuchni, a jedynie kącik kuchenny w pokoju. Budynki były również projektowane z myślą o dobrej wentylacji, co zapobiegało występowaniu chorób związanych z niedoborem tlenu.
Problemy mieszkaniowe to nasz aktualny problem
Współcześnie, polska polityka mieszkaniowa staje przed podobnymi wyzwaniami, co Wiedeń w czasach czerwonego Wiednia. Mamy do czynienia z trudną sytuacją mieszkaniową, z dużą liczbą osób, które nie mają dostępu do przystępnych cenowo mieszkań, a także z niedoborem mieszkań komunalnych. Polityka mieszkaniowa w Polsce powinna inspirować się przykładem Wiednia i skupić się na budowie mieszkań komunalnych, które zapewnią ludziom bezpieczne i godne warunki życia.
Wymaga to oczywiście odważnych decyzji i zaangażowania się władz, ale przyszłość naszego kraju zależy od zapewnienia godnych warunków życia dla wszystkich ludzi.
Mieszkanie prawem, a nie towarem
Państwo musi skoncentrować się na zapewnieniu mieszkań o wysokiej jakości za przystępne ceny, zwłaszcza dla osób z niskimi dochodami. W ramach takiej polityki należy zreformować system zarządzania mieszkaniami i wprowadzić lepsze regulacje dla sektora prywatnego, co pozwoli na kontrolę nad kosztami budowy i utrzymania mieszkań.
Ważnym elementem polityki mieszkaniowej powinna być również poprawa dostępności mieszkań dla osób niepełnosprawnych i starszych, poprzez dostosowanie mieszkań i budynków do ich potrzeb. Należy również zwiększyć inwestycje w budownictwo ekologiczne, które będzie przyjazne dla środowiska i korzystne dla mieszkańców.
Oczywiście, polityka mieszkaniowa to nie tylko kwestie budownictwa, ale także odpowiednia polityka podatkowa, która pozwoli na wielkie inwestycje w sektorze mieszkaniowym.
Należy również wprowadzić programy wspierające osoby, które nie są w stanie samodzielnie sfinansować zakupu lub wynajęcia mieszkania, takie jak programy subsydiowania czynszów czy programy pomocy finansowej dla młodych ludzi.
Pamięć o „Czerwonym Wiedniu” wciąż trwa
Polityka mieszkaniowa powinna być jednym z priorytetów rządu, zwłaszcza w kontekście kryzysu mieszkaniowego, z którego Polska wciąż nie wyjść. Wzorem dla nas mogą być udane przykłady, radzenia sobie z tym problemem takie, jak chociażby wspominany austriacki przykład „Czerwonego Wiednia”.
Mieszkańcy Wiednia pamiętają o tym znaczącym sukcesie socjaldemokratów i od lat konsekwentnie wybierają ich do władz miasta, z wyjątkiem okresu, gdy partia została zdelegalizowana przez nazistów. Politykę mieszkaniową proponowaną przez Socjaldemokratyczną Partię Austrii poleca nawet raczej wolnorynkowa w swoich rozwiązaniach organizacja OECD.
Obecnie ponad 60 proc. mieszkańców Wiednia miasta mieszka w mieszkaniach subsydiowanych, a prawie połowa rynku mieszkaniowego to mieszkania należące do miasta lub mieszkania spółdzielcze co jest związane z pamięcią o tych dobrych rządach i zakorzenionym wówczas podejściem, że mieszkanie jest prawem, a nie towarem.
Być może czas na taką „Czerwoną Warszawę” lub raczej „Czerwoną Polskę”, bo kryzys mieszkaniowy dotyka przecież całego naszego kraju.