Po zdegradowaniu rent i emerytur ludziom ze służb specjalnych, nazwanych przez PiSioli pogardliwie „ubekami”, po próbie degradacji zasłużonych dla Polski Ludowej generałów i oficerów, sPiSiały Sejm RP przystąpił do degradacji Warszawy. Do likwidacji lotniska im. Fryderyka Chopina na Okęciu.
***
Tylko dlatego, że pan prezes Kaczyński zamarzył wybudować sobie piramidę – Centralny Port Lotniczy imienia Lecha Kaczyńskiego. Za co najmniej 60 miliardów złotych, a może 80 miliardów, a z całą niezbędną infrastrukturą kolejową to może być grubo ponad 100 miliardów. I jeżeli ten Centralny Port Lotniczy ma być portem dochodowym, to zaorane muszą zostać nie tylko lotniska w Warszawie, Modlinie i Radomiu. Także w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Łodzi, w Goleniowe, w Katowicach i Rzeszowie.
***
Poza tym, przyszła Polska ma być jak dzisiaj PiS. Skoro tam jest tylko jeden wódz, to w przyszłej PiS Polsce będzie tylko jedno lotnisko. Za to wielkie jak bracia Kaczyńscy.
***
Ludzie z Krakowa, Gdańska, Szczecina, Wrocławia, Katowic, Rzeszowa i miasta Łodzi! Zapytajcie parlamentarzystów PiS i tych od Gowina wybranych u was dlaczego oni głosowali za likwidacją lotnisk w waszych miastach? Zapytajcie czy naprawdę wiedzą za czym głosowali, czy tylko rżną przysłowiowego głupa i udają, że wasze lotniska zostaną?
***
Pan PiS poseł Patryk Jaki przezornie nie wziął udziału w tym głosowaniu, bo już kandyduje na prezydenta Warszawy. Co nie oznacza, że jego partia nie chce pozbawić Warszawy lotniska, czyli kilkunastu tysięcy miejsc pracy dla jej mieszkańców i milionów złotych z wpływów podatkowych płaconych przez firmy i osoby zarabiających na lotnisku do stołecznego budżetu. PiS chce też uczynić z Warszawy jedyną europejską stolicę, która nie ma swojego lotniska. Tylko dlatego, żeby zaspokoić ego starego, schorowanego, zapatrzonego w przeszłość jaśnie pana prezesa.
***
Zauważcie, że za swych rządów PiS nie zbudował niczego sensownego. Dowiódł za to, że potrafi burzyć, a zwłaszcza, że potrafi rozdawać pieniądze licząc na ich zwrot w postaci poparcia wyborczego. No i obiecywać „wielkie budowle kaczyzmu”. Kanał łączący Bałtyk z zalewem wiślanym. Centralny Port Lotniczy z kolejami szybkich prędkości do Szczecina, Gdańska, Katowic, Krakowa, Wrocławia, Olsztyna, Lublina, Łodzi i Rzeszowa. Trzy miliony domów na wynajem z programu Mieszkanie +. Polski odcinek autostrady Via Carpatia i szybkiej kolei Via Baltica.
***
Już prawie pięćdziesiąt procent pracowników polskich firm budowlanych to emigranci. Przede wszystkim z Ukrainy i Białorusi. Już teraz firmy przystępujące do programu Mieszkanie+ alarmują, że brakuje im rąk do pracy oraz środków finansowych, bo ceny materiałów budowlanych podskoczyły. Skąd budowniczowie PiS piramid, czyli Kanału i CPL, wezmą ludzi i pieniądze do realizacji tych inwestycji? Poproszą o pieniądze w Brukseli?
***
Poniedziałek 14 maja to 27 dzień sejmowego protestu dzieci niepełnosprawnych i ich rodziców. Pobożna i ponoć tak otwarta na potrzeby Polaków władza PiS nie chce ich wspomóc, bo na niepełnosprawnych pieniędzy nie ma. Ma na Centralny Port Lotniczy, na przekopanie Mierzei Wiślanej, na strzelnice w każdym powiecie, na nagrody dla ministrów, na Ojca Dyrektora Rydzyka, na zachcianki Czartoryskich, na szastanie pieniędzmi przez przeróżne „fundacje narodowe”, na muzea bandytów „wyklętych”, na całkowity zakaz aborcji i przymus rodzenia dzieci niepełnosprawnych, na ochronę plemników, czyli „życia poczętego”, ale na pomoc dla niepełnosprawnych nie ma. Bo niepełnosprawni to kiepski elektorat dla elit PiS.
***
Był pomysł, jak głoszą sejmowe wiewiórki, z kręgów doradców pana marszałka-kaprala Marka Kuchcińskiego, żeby ogłosić sfingowany alarm pożarowy i wyprowadzić pod pozorem zagrożenia protestujące w Sejmie niepełnosprawne dzieci i ich rodziców. Ale kapralowi Kuchcińskiemu zabrakło odwagi. Starczyło za to panu marszałkowi Kuchcińskiemu na zlikwidowanie jednorazowych przepustek dziennikarskich do Sejmu i otoczenie gmachy Sejmu kordonem policji.
***
Komendant stołecznej policji poinformował, że pomnika smoleńskiego na warszawskim placu Piłsudskiego stale pilnuje sześciu policjantów na trzy zmiany przez całą dobę. Taniej byłoby przykryć pomnik siatką maskująca i zdejmować na czas uroczystości.
Kiedy zostanie odsłonięty tam pomnik ofiary wypadku lotniczego, najgorszego prezydenta w dziejach III RP, to będzie go pilnowało przynajmniej sześćdziesięciu policjantów, też na trzy zmiany. I wtedy trzeba będzie odbudować Pałac Saski, bo gdzieś ta policja musi się po służbie podziać.
***
Pan poseł koalicji rządzącej Jacek Żalek, który splugawił protestujące w Sejmie RP niepełnosprawne dzieci, przekazał im wyrazy przeprosin. Też w formie raczej obraźliwej. Żal Żalka żałosny.
***
Przekażcie dobrym ludziom w Białymstoku, że to miasto nie zasługują na takiego Żalka. Wyznaczonego przez prezesa Kaczyńskiego na fotel prezydenta Białegostoku.
***
Wystarczy nie kraść, powtarzała dumnie pani premier Beata Szydło i obiecywała, że po uszczelnieniu poboru podatku VAT w IV RP na wszystkie społeczne potrzeby starczy. Tymczasem w prorządowych tygodniku „Sieci” redagowanym przez największych pro kaczystowskich lizusów, czyli braci Karnowskich, czytamy w artykule „Pilnowanie dobrej zmiany” niesamowite informacje.
Oto grupa cwaniaków firmowana przez byłego szefa Gabinetu Politycznego i rzecznika MON pana Bartłomieja Misiewicza i wiceprezesów Polskiej Grupy Zbrojeniowej okradała narodowy koncern zbrojny metodą na „Misie”. Czyli fikcyjne, ale bardzo kosztowne imprezy opłacane za nasze podatki. Czyli bracia Karnowscy jawnie sugerują, że elity „Dobrej zmiany” zwyczajnie kradły.
***
Czy to oznacza, że w budżecie IV RP nie ma pieniędzy na pomoc dla niepełnosprawnych dzieci, bo takie „złote dzieci PiS” jak pan Misiewicz już zaczęły zwyczajnie kraść?
Czy teraz na demonstracjach PiS panowie Brudziński i Kaczyński zakrzykną radośnie: „Cała Polska z was się śmieje – misiewicze i złodzieje!”?
***
Czy to oznacza, że święty Antoni z PiS, niedawny patron MON, był też patronem złodziei w Polskiej Grupie Zbrojeniowej?
