11 grudnia 2024

loader

Między polskim Orientem a ogrodami Minerwy

Sięgnąwszy po tom poetycki Stanisława Leona Popka „W ogrodach Minerwy” poświęcony sztuce, przewertowałem go najpierw w poszukiwaniu jakichś motywów rzymskich. I nie zawiodłem się.

W mini poemacie „Odsłony rzymskie” jest Rzymu wiele. „Ile razy pękało niebo/ile razy wypełzły plagi/z puszki Pandory na Forum Romanum(…)”. „Cynobrowy Rzym po oczach bije/Czy to krew Tybru,/czy wielka łuna i oszalały rechot Nerona (…)”.
I znajduję inne miejsca rzymskie, tak doskonale znane: Łuk Tytusa, Colosseum, Schody Hiszpańskie, Villa Borghese, Termy Karacalli, Kapitol, Kolumna Trajana.
I już chce mi się z tym tomem poezji obcować, bo ktoś, kto w dzisiejszych czasach tandety, pośpiechu i lichoty sprzedawanej jako wybitność, chce obcować z Romą i Helladą i nie może od niej oderwać swej pamięci, musi mieć bogatą duszę.
W tomie tym autor, Stanisław Leon Popek, profesor psychologii osobowości, twórczości i sztuki z Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, wnikliwy i wrażliwy humanista, a jednoczesnie poeta i malarz, aktywny działacz kulturalny, zastanawia się nad sztuką, nad naturą tworzenia, nad jego sensem i tworzywem.
To swoista antologia jego wierszy o sztuce i tworzeniu, napisanych na przestrzeni wielu dziesięcioleci. Poeta jest zadomowiony nie tylko w swoich najważniejszych sztukach, poezji i malarstwie, ale także w muzyce („Mazurek cis-moll Chopina”), literaturze („Cieniom Norwida”, „Pamięci Wyspiańskiego”) i filozofii („Heureka”) acz najpiękniej i z ogromnym znawstwem i mistrzostwem pisze właśnie o malarstwie.
Obcowanie z tomem „W ogrodach Minerwy”, to, jak napisano, „intrygująca podróż po krainie sztuki”. Tom opatrzony jest wspaniałymi (!) ilustracjami Artura Popka, których oglądanie jest rozkoszą dla oczu.
Jest Stanisław Leon Popek także autorem zbioru wierszy „Znaki zapytania”, wydanego w 55 rocznicę jego debiutu literackiego. Wzbogacone znakomitymi ilustracjami Artura Popka (równie rewelacyjne!) są zapisanymi momentami zamyśleń poety, zamyśleń na – by tak rzec – bardzo wysokim diapazonie.
To znaki zapytania stawiane nad zagadnieniami fundamentalnymi, włącznie z tymi dotyczącymi źródeł ludzkiej egzystencji i natury bytu, o czym świadczy choćby wiersz tytułowy, „Znak zapytania”, wiersze „Oto człowiek”, „Życie to amatorski teatr”, „Samotność”. Są też wiersze odnoszące się do doświadczeń z dzieciństwa, doświadczeń intymnych, są też samoobrachunki poetyckie (autoodniesień do poetyckiego jestestwa autora jest w jego poezji sporo).
Piękny jest też tom poetycki „Srebrne ogrody”, ilustrowany reprodukcjami malarstwa akwarelowego autora. Wiersze składające się na ten tom są pełne urody, tej zmysłowej, tej estetycznej i tej myślowej.
Obraz prawdziwie renesansowej twórczości Stanisława Leona Popka nie mógłby być pełny, gdyby pominąć jego dokonania prozatorskie zawarte w trzech tomach. „Sny z wieży milczenia”, to zbiór opowiadań autobiograficznych, poświęconych interesującym zdarzeniom z życia autora. Ich autobiografizm jest jawny, nieskrywany w narracji pozornie zależnej, ani w przeroście kreacji stylistycznej.
To po prostu z lekka tylko fabularyzowane okruchy wspomnień autora, wydarzenia których tłem jest jego rodzinna ziemia zamojsko-hrubieszowsko-lubelska. Pisane ze szlachetną prostotą, są poza wszystkim interesującymi dokumentami czasów, których dotyczą i regionu Polski w którym się działy. „Dwunaste skrzypce”, to tom zróżnicowanej tematycznie prozy, od wspomnień autora z dzieciństwa, też z lekka fabularyzowanych, po rozbudowane dygresje historyczne, w tym całe partie wspomnień osób, których autor prawdopodobnie wysłuchał. „Oczy ikony” mają jeszcze bardziej patchworkową strukturę.
Składają się na nie wspomnienia samego autora, ale także innych osób, jak choćby „Pamiętnik Urszuli „Self”, (nie potrafię orzec czy to autentyk czy apokryf) a także wspomnienia wojenne z rejonu pogranicza wschodniego, z Wołynia, obejmujące między innymi straszliwe zdarzenia związane ze zbrodniczymi działaniami Ukraińskiej Powstańczej Armii w stosunku do Polaków, zwane „rzeziami wołyńskimi”.
Jak można, najogólniej określić twórczość Stanisława Leona Popka? Czy można znaleźć jakiś wspólny dla niej mianownik?
Jego poezja, to dzieło wszechstronnie utalentowanego artysty, w którego życia sztuka zajmuje bardzo ważne, jeśli nie kluczowe miejsce.
Poezja człowieka myślącego i bardzo wrażliwego. Poezja kunsztowna stylistycznie, a jednocześnie nasycona erudycją, co pozwala zaliczyć go (jakkolwiek oceniać sensowność takich kwalifikacji) do „gatunku” poetów definiowanych jako „poeta doctus” (poeta uczony – nawiasem mówiąc, do tego „gatunku” zaliczani bywają np. Czesław Miłosz czy Zbigniew Herbert).
Do tego rodzaju wierszy należy choćby „Pamięci Wyspiańskiego”, wiersz będący swoistą poetycką, a zarazem intelektualną syntezą najważniejszych rysów osoby i dzieła twórcy „Wesela” i „Planów o świcie”, można by rzec – biografią Wyspiańskiego w błyskawicznym, poetyckim skrócie.
O ile poezja Stanisława Leona Popka tworzona jest przez niego z całym dobrodziejstwem poetyckiego inwentarza, kunsztowna, wycyzelowana, silnie estetyzująca, rozciągająca przed czytelnikiem cały wielobarwny bukiet uroków, o tyle jako prozaik jest autorem świadomie skromnym, wyraźnie przedkładającym prawdę i prostotę świadectwa nad jakości czysto kreacyjne, stylistyczne, samoograniczającym swoje autorskie „ja”. Szkoda tylko, że prawdziwie świetna wartość poezji i prozy Stanisława Leona Popka pozostaje w rażącej dysproporcji do zasięgu jej znajomości. Gorąco rekomenduję dorobek jego poetyckiego pióra.
Stanisław Leon Popek – „W ogrodach Minerwy. Wybór poezji o sztuce”, Lublin 2014, ilustracje Artur Popek, str.164, ISBN 978-83-933879-3-9
Stanisław Leon Popek – Dwunaste skrzypce”, Lublin 2011, str. 211, ilustracje Jan Popek
Stanisław Leon Popek – „Znaki zapytania”, Warszawa 2012, ilustracje Artur Popek, str. 55,
Stanisław Leon Popek – „Oczy ikony”, Lublin 2013, str. 235, ilustracje Stanisław Leon Popek, ISBN 978-83-7222-481-1
Stanisław Popek – „Sny z wieży milczenia. Opowiadania”, Lublin 2008, str.150
Stanisław Popek – „Srebrne ogrody”, Lublin 2003, str. 88, ISNN 83-916479-1-9

Krzysztof Lubczyński

Poprzedni

W gospodarce potrzeba konkurencji

Następny

Obcość Europejczyka

Zostaw komentarz