2 grudnia 2024

loader

Polacy nie chcą zmian w rządzie, tylko zmiany rządu

fot. pis / flickr

Była kiedyś świetna i wzruszająca komedia, pod tytułem „Cztery wesela i pogrzeb”. W tym tygodniu rządzący postanowili nam zafundować inną produkcję. Ta miała tytuł „Cztery dymisje i jedno powołanie”. Tylko, to nie była komedia, a bardziej komediodramat. A może nawet raczej nudny telewizyjny tasiemiec w stylu „Niewolnicy Izaury”, tylko, że to Polacy stają się niewolnikami zabawy polityków i muszą nadążyć za tym czy dziś Jarosław Kaczyński jeszcze jest w rządzie czy już go może ponownie opuścił.

To są zabawy w PiS-owskiej piaskownicy, które nie mają żadnego przełożenia na życie ludzi. Bo kogo obchodzi czy jeden czy drugi PiS-owski prominent został ministrem bez teki czy może ma tekę? Zajmowanie się takimi sprawami pokazuje, że politycy PiS są oderwani od życia Polek i Polaków. Bardziej interesuje ich to, kto jaką limuzyną będzie jeździł, a nie to ile w sklepie kosztuje masło. A co na poważnie zajmuje Polaków? Kiedy skończy się inflacja? Kiedy spadną ceny? Czy w Polsce będzie bezpiecznie? Kiedy ciężarne Polski przestaną umierać? Kiedy będą darmowe leki? To są problemy Polaków! Nie to czy jeden pan zastąpił innych panów i po co to się stało.

Gdyby minister Błaszczak dostał dymisję za aferę z  zaginioną rosyjską rakietą i zwalaniem winy na generałów, to ja i każdy Polak rozumiałby sens takiej zmiany. Jeśli natomiast Mariusz Błaszczak przestaje być wicepremierem, a pozostaje ministrem, to jest to kpina z ludzi!

Gdyby premier Morawiecki zdymisjonował Zbigniewa Ziobrę za nazywanie go „miękiszonem”, to miałoby jakiś sens.

Tymczasem co to kogo obchodzi, że Kaczyński został wicepremierem, aby ratować kampanię PiS-u?! Jeśli Kaczyński chce ratować kampanię swojej partii, to powinien zostać szefem sztabu. Nie po to płacimy komuś za sprawowanie funkcji wicepremiera, aby ta osoba zajmowała się sprawami partii, siedząc w Alejach Ujazdowskich. Inna sprawa, że to pokazuje jakim „cieniasem” jest premier, skoro potrzebuje takiego wsparcia, by poradzić sobie ze swoim ministrem. 

Szanowni politycy PiS! Zrozumcie jedno: Polacy nie chcą zmian w rządzie, Polacy chcą zmiany rządu! I już niedługo się o tym przekonacie.

Autor jest wiceprzewodniczącym Komisji Obrony Narodowej, posłem na Sejm RP oraz Sekretarzem Generalnym Nowej Lewicy.

Marcin Kulasek

Poprzedni

Monowładza kagebistów

Następny

Polski wolnej od lęku