4 października 2024

loader

Do lekarza w 2024

Pacjentka jednej z publicznych przychodni we Wrocławiu podbiła internet. Pokazała skan pisma, w którym poinformowano ją, że przełożono jej wizytę u endokrynologa – na 2024 rok George Orwell przewraca się w grobie.

„Dobrze na Dobrzyńskiej!” – to motto wrocławskiej przychodni widnieje na zdjęciu, które kobieta umieściła na portalu Wykop.pl. Najpierw zapisano ją do endokrynologa na 9 lipca 2020. Ale najwyraźniej uznano, że tak krótki czas oczekiwania to nienależny przywilej. I odłożono konsultację na 16 kwietnia 2024 roku. „Prawie zapomniałam, że 4 lata temu rejestrowałam się do poradni na Dobrzyńskiej. Na szczęście mi przypomnieli. Parę lat w tę czy w tamtą…” – napisała pacjentka. Powrót do przyszłości?
Najpopularniejszy komentarz, który znalazł się pod zdjęciem na portalu to: „Szkoda, że nie zadzwonili, żeby zapytać, czy masz już jakieś plany. A co, jeśli nie możesz 16.04?”.
Tymczasem w odległej galaktyce minister Radziwiłł chwali się… „dynamicznym” zmniejszeniem kolejek u lekarzy! Na konferencji pochwalnej z okazji drugiej rocznicy rządów PiS minister zdrowia skonstatował, że kolejki praktycznie zostały zlikwidowane w krytycznych obszarach, a w pozostałych ciągle maleją.
Niestety obiektywne ośrodki badające sytuację w służbie zdrowia nie potwierdzają jego słów. Organizacja Watch Health Care w październiku opublikowało raport, z którego wynika, że Polacy „nigdy tak długo nie czekali na wizytę u lekarza”.
„Placówki mają problem w zarządzaniu kolejką oczekujących. Pacjentom nadal trudno uzyskać informację i zapisać się na wizytę. Do większości placówek trudno jest się dodzwonić” – czytamy w stanowisku opublikowanym przez ekspertów.
I potwierdzają to następujące, mrożące krew w żyłach przykłady (cytat za portalem money.pl): „Najbliższe terminy np. operacji zaćmy wolne są dopiero za 12 lat. W szpitalu OKO-Test w Nowym Targu operacja może się odbyć dopiero w 2029 r., a w Szpitalu Powiatowym w Dzierżoniowie w 2027 r. Endoproteza biodra w Szpitalu Wojewódzkim w Szczecinie możliwa będzie dopiero w 2029 r., a kolana w Wojewódzkim Szpitalu Chirurgii Urazowej w Piekarach Śląskich w 2042 r. Na leczenie kardiologiczne trzeba czekać trzy lata. Dziecięce serca mają szansę być leczone szybciej – już za dwa lata”. Wychodzi na to, że cztery lata oczekiwania we wrocławskiej przychodni to w porównaniu z tymi rekordzistami dosłownie pikuś. Jak zauważają autorzy badań, „właściwie nie ma dziedziny medycyny, w której nie trzeba by oczekiwać na przyjęcie do lekarza. Ale po raz pierwszy średni czas oczekiwania na wizytę przekroczył 3 miesiące”.
Podobne zdanie ma na temat sprawności służby zdrowia Adam Bodnar. 16 listopada Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do ministra Radziwiłła wystąpienie, w którym wyliczył wszystkie bolączki jego resortu. Rzecz jasna – na pierwszym miejscu niechlubnego podium znalazły się kolejki. „Ludzi najczęściej skarżą się na to, że nie mogą dostać się do lekarza. Znane są i szeroko komentowane przypadki wpisywania na listę osób oczekujących na zabieg nawet nie na kolejne lata, ale wręcz kolejne dekady. Nie każdy wie, że może się zapisać do lekarza czy na badania poza rejonem. Występują jednak także bardzo liczne obszary wyraźnych deficytów, czego klasycznym już przykładem jest leczenie zaćmy” – alarmuje RPO.
Wygląda na to, że przechwałkom ministra Radziwiłła wierzą już chyba tylko widzowie TVP Info, bo nawet redakcja „Faktu” na początku miesiąca zebrała dane z systemu kolejkowego oddziałów NFZ z największych miast w Polsce. Oto wnioski.
Tyle czekamy w kolejkach do specjalistów: do gastrologa – w Gdańsku :150 dni do powyżej roku, w Warszawie: 39-608 dni, w Krakowie: 94-246 dni, w Łodzi: do 260 dni, w Poznaniu:101-303 dni, we Wrocławiu: 57-365 dni, w Katowicach: 16-680 dni; do ginekologa – Gdańsk: 6-87 dni, Warszawa:0-129 dni, Kraków: 5-30 dni, Łódź: do 79 dni, Poznań: 16-52 dni, Wrocław: 4-50 dni, Katowice: 93-356 dni, Do endokrynologa – Gdańsk: 48 dni – powyżej 3 lat, Warszawa:18-532 dni, Kraków:100-250 dni, Łódź:46 dni – wrzesień 2019, Poznań:60-274dni, Wrocław:164 do 1500 dni, Katowice:43 dni do 3 lat. Do okulisty – Gdańsk: 58 dni do powyżej roku, Warszawa: 29-526 dni, Kraków: 50-120 dni, Łódź: 7 dni – lipiec 2019, Poznań:18-59 dni, Wrocław: 45 – 220 dni, Katowice: 22 dni – powyżej roku, zapisy na lata 2019-2022. I wreszcie do onkologa – Gdańsk: 30 – 273 dni, Warszawa: do 93 dni, Kraków: 5-89 dni, Łódź: do 67 dni, Poznań: 7-42 dni, Wrocław: 4-17 dni, Katowice: 5-100 dni.
Trzeba przyznać, że minister Radziwiłł rzeczywiście stara się wstrzykiwać na szybko dodatkową kasę tam, gdzie kolejki zahaczają o następne stulecie. To jednak tylko rozwiązanie doraźne.

trybuna.info

Poprzedni

Głos lewicy

Następny

Zimna wojna trwa