8 listopada 2024

loader

Głos Lewicy

O Autosanie

W ostatnich dniach czołowe serwisy informacyjne w kraju ale też wiele zagranicznych, zamieściło i komentuje informację o rozstrzygnięciu wartego kilkadziesiąt milionów złotych kontraktu na dostawę autobusów dla polskiej armii.
W tym kontekście podnosi się nie tylko wybór oferty niemieckiego producenta autobusów, ale głównie brak złożonej we właściwym czasie oferty sanockiego Autosanu. Zakład ten od blisko dwóch lat jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej i jak całe konsorcjum finansowane jest z pieniędzy polskich podatników, a służyć ma głównie dozbrajaniu, dosprzętawianiu, rozwijaniu rodzimej myśli technicznej służącej narodowej obronności.
Brak oferty przetargowej ze strony Autosanu jest dowodem braku odpowiedzialności i wyobraźni, wręcz niechlujstwa odpowiedzialnych za te procedury w Autosanie, PGZ jak też czynników rządowych sprawujących nadzór właścicielski nad konsorcjum.
Sanocki Autosan stał się przedmiotem powszechnych drwin, kpin, synonimem niedowładu obecnej ekipy rządowej i marnotrawstwa publicznych środków.
Jako mieszkańcy powiatu i regionu odnotowujemy te opinie z wielka goryczą i zażenowaniem.
Autosan przez dziesięciolecia w okresie powojennym produkował rocznie nawet powyżej 4 tys. autobusów, zatrudniał tysiące osób, był czynnikiem miasto i powiatowo-twórczym. Był jedną z sił napędowych regionu i Polsko-twórczym ośrodkiem.
Jego anihilacja zafundowana przez solidarnościowe ekipy rządowe, skutkowała wielotysięczną emigracją zarobkową, zubożeniem społecznym, rozsprzedaniem majątku i dorobku produkcyjnego zakładu.
Te wielkie rozczarowania społeczne zostały wykorzystane przez kandydata na Prezydenta RP Andrzeja Dudę jak też kandydatów PiS w ostatnich wyborach do parlamentu. Ogólnokrajowe kampanie wizerunkowe tych kandydatów, przejazdy autobusami produkowanymi przez Autosan dawały nadzieję na uratowanie „resztek” tego zakładu.
W tym przekonaniu utwierdzała też powyborcza wizyta Premier Rządu Beaty Szydło. Roztaczano wizję powrotu do wzrostu produkcji autobusów, a nawet powrotu do ich eksportu. Rzeczywistość okazała się niestety prozaiczne. Ostatni kontrakt przekraczający swoją wartością wielkość zakupu zakładu, dający nadzieję na produkcję, okazał się być iluzją i obietnicami bez pokrycie. Doświadczamy w ten sposób rzeczywistego działania tzw. „dobrej zmiany”.

ZARZĄD POWIATOWY SLD W SANOKU

Niech prawda wyzwoli PiS

Tzw. druga ustawa dezubekizacyjna jest sprzeczna z konstytucją, gdyż odbiera prawa nabyte, wprowadza odpowiedzialność zbiorową i karze bez sądu. Ustawa ta łamie prawa człowieka, więc pracownicy służb mundurowych, niesłusznie i niesprawiedliwie pozbawieni uczciwie zapracowanych emerytur, mają moralne prawo upublicznić wszystko, co wiedzą, o swoich oprawcach, a co nie stanowi tajemnicy państwowej. Wszak atak jest jednym ze sposobów obrony.
W pełni popieram ujawnienie materiałów, które – wg słów jednego z mundurowych, poszkodowanych przez tzw. drugą ustawę dezubekizacyjną – „kompromitują bandę mściwych oszołomów”. Oczywiście informacje o homoseksualnej orientacji nie są w żadnej mierze kompromitujące. Ich upublicznienie będzie natomiast straszne dla homofobów, narodowców, kiboli i katoli spod wezwania Radia Maryja. I bardzo dobrze!
Jest jeszcze jeden aspekt upublicznienia takich informacji. Ludzie ukrywający swoją orientację seksualną, a także różne ciemne sprawki z przeszłości, żyją w ciągłym strachu, że to się wyda. Dlatego mogą być szantażowani przez obcy wywiad, ale też przez kolegów z własnej partii. Ujawnienie wszystkiego sprawi, że staną się wolni od nacisków. Wszak, jak mawiał JPII, prawda wyzwala.
Oczywiście upubliczniania prawdy nie należy ograniczać do posłów i działaczy PiS. Dla sprawiedliwości i bezpieczeństwa naszej ojczyzny warto ujawnić tajemnice wszystkich posłów i senatorów, którzy głosowali za ustawą dezubekizacyjną oraz polityków, którzy mają gęby pełne nauk JPII, a boją się prawdy. Pomóżmy im! Niech się przestaną bać! – napisała na swoim blogu Joanna Senyszyn.

O lewicy

Do Pani Agaty Czarneckiej i Pana Jana Janiszewskiego

Z wielką uwagą i zaciekawieniem zapoznałem się z Państwa poglądami na temat przyszłości lewicy. Szczególnie trafiły mi do przekonania poglądy: Pani Agaty, o potrzebie swobodnej, nieskrępowanej lewicowej myśli i perspektywicznego projektu lewicy oraz Pana Jana, o konieczności nowego otwarcia SLD, nowych idei i programu na miarę V RP, a za tym, zmiany mentalności naszej i naszych liderów.
W podobnym kierunku podążały moje myśli. Może zainteresują Państwa moje propozycje działań lewicy w tym zakresie.
W opracowaniu, zatytułowanym Doskonalenie Systemu Społeczno Gospodarczego, opisałem kompleksowy projekt – wizję – i uzasadnienie polskiej Społecznej Gospodarki Rynkowej, opartej o społeczne organizacje gospodarcze, zgodnej z Art. 20 Konstytucji. Ukształtuje ona stosunki wzajemne pracowników, właścicieli i władzy, reprezentującej konsumentów i mieszkańców, w sposób zmierzający do ich twórczej współpracy dla dobra własnego i społeczeństwa oraz do unikania wyniszczających walk między sobą. Można ją uznać za wizję V Rzeczpospolitej.
Adres internetowy tego opracowania: http://klubwmpg.pomorskie.pl/dokumenty/bujwidds.pdfhttp://klubwmpg.pomorskie.pl/dokumenty/bujwidds.pdf
Opracowanie to jest oparte o polskie i międzynarodowe doświadczenia. Zawiera również opis sposobów wprowadzania Społecznej Gospodarki Rynkowej i wykorzystywania jej w celu coraz lepszego zaspokajania potrzeb społecznych.
Mam nadzieję, że to opracowanie pomoże ludziom, zaangażowanym w prospołeczny rozwój społeczno gospodarczy, w poprowadzeniu Polaków z Polski dla elit do Polski dla wszystkich obywateli polskich i że będzie to:
Wspólna V Rzeczpospolita Polska, życzliwa, bezpieczna i sprawiedliwa, dla wszystkich obywateli polskich, ciągle przez nich doskonalona i rozwijana, w obszarach ich działania, w celu zapewnienia wszystkim obywatelom polskim możliwościpozyskania środków i tworzenia warunków, potrzebnych im do godnego życia i rozwoju.
W Polskiej Demokracji Ludowej, poczynającod 1957 r., w którym powołano samorządy pracownicze, system społeczno gospodarczy był demokratyczny, w odróżnieniu od autorytarnego systemu społeczno politycznego. Opis przykładu państwowo społecznej organizacji gospodarczej, działającej w tamtym systemie, doskonalonej i rozwijanej, w celu coraz lepszego zaspokajania istotnych potrzeb społecznych, jest dostępny w Internecie pod adresem: http://bcpw.bg.pw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=2542http://bcpw.bg.pw.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=2542 .
Społeczna Gospodarka Rynkowa zapewni ustrój demokratyczny i warunki do spełniania istotnych i powszechnych potrzeb społecznych:
– Wolności od wszelkich dyskryminacji, wyzysku, bezrobocia, nędzy i bezdomności.
– Sprawiedliwego, powszechnego dostępu do: godnej i bezpiecznej pracy, mieszkania, nauki, opieki zdrowotnej, wymiaru sprawiedliwości, kultury i wypoczynku oraz świadczeń społecznych dla ludzi niezdolnych do pracy, w tym, dla dzieci.
Wizję tą od roku przesyłam do organizacji i działaczy demokratycznych, lewicowych oraz naukowych, związanych z polityką i gospodarką, z propozycjami podjęcia debat nad tym, jak na razie, jedynym kompleksowym projektem, umożliwiającym rozpoczęcie rzeczowej debaty, w celu jego udoskonalenia. Niestety, bez znanego mi efektu.

WŁADYSŁAW BUJWID

trybuna.info

Poprzedni

Broniarz o Zalewskiej

Następny

Gdzie państwo nie może… tam SLD