Nie broniłem Gersdorf
„Dopiero teraz miałem chwilę przeczytać coś o „reformie” Sądu Najwyższego autorstwa Gersdorf, która sprowadza się do bronienia stołków, oddania kontroli nad SN politykom i jeszcze dorzuca wpływ na wymiar sprawiedliwości kościołowi katolickiemu. W mojej opinii to projekt skandaliczny i niezgodny z konstytucją. Jeśli ktoś po projekcie prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf myśli, że to PiS jego głównym problemem tego kraju, to znaczy, że nic nie rozumie. Prawdziwym problemem tego kraju są egoistyczne i konformistyczne postinteligenckie i postszlacheckie elity, które myślą o swoich współobywatelach jedynie w kategoriach bydła. Czy to sędzia Sądu Najwyższego, czy to poseł opozycji, czy minister Szyszko. Wszyscy myślą o nas to samo. Jestesmy dla nich wasalami.
P.S. Nie żałuję, że współorganizowałem demonstrację w wakacje przed Pałacem Prezydenckim w obronie niezależności SN. Broniłem instytucji a nie Pani Gersdorf” – napisał na Facebooku Jan Śpiewak, działacz społeczny i radny warszawskiej dzielnicy Śródmieście”.
Fałszywa rekonstrukcja
– Wymiana na stanowisku premiera niczego merytorycznie nie zmienia – oceniła Joanna Senyszyn w programie „Tak czy Nie”.
– Beata Szydło realizuje program rządu i jest całkowicie podporządkowana wytycznym prezesa, w związku z tym czy ona będzie premierką, czy też nie, to nie ma to większego znaczenia – kontynuowała polityczka SLD.
– Trzeba pamiętać, iż premier Szydło jest zdecydowanie bardziej lubiana przez Polki i Polaków, niż prezes Kaczyński – podkreśliła Senyszyn na antenie Polsat News.
Precz od puszczy!
„Na szczęście nie jesteśmy tak bardzo suwerenni i niezależni, jak niektórzy by chcieli – złodzieje zwykle chcą być niezależni i suwerenni od policjantów – więc jest tak: „Trybunał Sprawiedliwości poinformował, że Polska musi natychmiast zaprzestać działań aktywnej gospodarki leśnej w Puszczy Białowieskiej. W razie naruszenia nakazu natychmiastowego zaprzestania wycinki Trybunał zasądzi 100 tys. euro kary dziennie”. Tym oto sposobem eurolewactwo i eurosodoma mają spore szanse uchronić nasz największy narodowy skarb przyrodniczy przed jego suwerenną wycinką przez nas samych” – Remigiusz Okraska na Facebooku („Nowy Obywatel”).
Brunatny Ogórek
„Magdalena Ogórek ogłosiła, że była na marszu niepodległości i dramatycznie pyta, czy ją też nazwiemy faszystką. Trudno powiedzieć. Niech sama oceni, czy jest faszystką, czy 11 listopada miała niedyspozycję intelektualną i nie wiedziała, gdzie i po co przyszła” – napisał na Facebooku Piotr Szumlewicz z OPZZ.
Mieszkanie + SLD
„– Naszą siłą jest ponad tysiąc samorządowców, SLD jest jedną – czterech partii, która jest w stanie wystawić kandydatów do samorządu w całej Polsce” – oświadczył podczas konferencji prasowej Marcin Kulasek.
– Przywróćmy normalność – tak będzie brzmieć hasło wyborcze Sojuszu na zbliżające się wybory samorządowe.
Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD podczas specjalnej konferencji prasowej w Kaliszu stwierdził, że Sojusz na razie nie będzie zdradzać swoich pomysłów na wybory samorządowe, ponieważ ”w sposób niekulturalny PiS ściąga od nas”.
Kongres Samorządowy w Łodzi w 2016 roku, na którym SLD ogłosiło projekt „Mieszkanie za 500 złotych”, dwa dni później premier ogłosiła projekt „Mieszkanie plus” – uzasadnił polityk.
– Nie chcemy podpowiadać PiS, z czym będziemy wychodzili w kampanii – dodał”.
Księża głosu nie mają
„Muszę się przyznać, że już od dawna ksiądz Boniecki, ksiądz Lemański, ksiądz Luter, ksiądz Kramer, ksiądz Stryczek, ksiądz Isakowicz-Zaleski, ksiądz Hoser, ksiądz Głódź, ksiądz Nycz czy ksiądz Jędraszewski, zresztą i jakikolwiek inny ksiądz, nie mają głosu w moim domu. Nie jestem wierzący, a w innych niż wiara kwestiach głos księży zupełnie mnie nie interesuje. Przestańcie jojczyć i weźcie się ogarnijcie, czas już najwyższy przestać słuchać księży. Jakichkolwiek księży” – napisał na Facebooku Przemysław Witkowski, dziennikarz „Krytyki Politycznej”.
Do polskich rasistów
„To my jesteśmy Polską. Jest nas o wiele więcej niż was i odrzucamy waszą nienawiść.
Politycznie jesteśmy różni – na lewo od centrum, na prawo od centrum i w samym centrum. Różnimy się płcią, wiekiem, pochodzeniem, religią czy orientacją seksualną. Naszą różnorodnością budujemy ten kraj.
I mówimy głośne NIE waszemu rasizmowi.
Chcemy Polski tolerancyjnej, ludzkiej, kolorowej. Takiej, w której nie ma miejsca na waszą ksenofobię. Gdziekolwiek zaczniecie stawiać mury, my zbudujemy mosty. Na waszą nienawiść odpowiemy solidarnością.
Ten kraj należy do nas wszystkich – nie jest waszą własnością” – Agata Nosal-Ikonowicz udostępniła na Facebooku list otwarty do uczestników Marszu Niepodległości, dostępny na stronie Avaaz.org.
Razem albo wcale
„Jadąc z pracy przez pl. Bankowy widziałem pikietę antyfaszystowską robioną chyba przez Obywateli RP pod ratuszem.
Zastanawiam się po kiego Obywatele organizują takie pikiety, w 30-40 osób, bez zawiadamiania innych środowisk, na pustym placu, przed zamkniętym urzędem i jedynie ze swoimi transparentami.
Taki antyfaszyzm to jest jakaś porażka. Liberałowie potrafią tylko kompromitować walkę z faszyzmem.
Antyfaszyzm albo jest czerwony, klasowy, albo nie ma go wcale” – stwierdził Piotr Ciszewski, działacz społeczny.
Szyszko, płać
„Postanowienie TSUE ws. Puszczy Bialowieskiej cieszy, ale też 100 tys. euro to tylko 3 mln miesięcznie. Kwota symboliczna. Szyszko chciał, aby naukowcy przeciwni wycince zapłacili za kornikowe straty, gdy Polska wygra przed TSUE. Czy można oczekiwać zatem, że to Szyszko wyłoży kasę na ewentualną karę” – napisał Robert Maślak z Partii Razem na Facebooku.
Dość wyzysku nauczycieli!
„Musimy skończyć z pracą za darmo!
Pomimo likwidacji tzw. godzin karcianych problem narzucania nauczycielom dodatkowych godzin jest powszechny i dotyczy tysięcy placówek oświatowych. Łódzki okręg ZNP zbiera dane na swoim terenie: „Z naszej wiedzy wynika, że w większości szkół w Łodzi, Łasku, Rawie Mazowieckiej, Piotrkowie Trybunalskim, Sieradzu i Kutnie godziny te nie są płatne – mówi Marek Ćwiek, prezes Okręgu Łódzkiego ZNP.”
Dyrektor narzucając nauczycielowi dodatkowe godziny, za które nie otrzyma on wynagrodzenia narusza przepisy prawa pracy!” – informuje Związek Nauczycielstwa Polskiego.
