Bieda stała się towarem
Szlachetna Paczka to prawdziwy nowoczesny targ niewolników.
„Wybierasz” sobie sam potrzebującą rodzinę, której pomożesz. Wcześniej specjalni wolontariusze dokonują jeszcze selekcji, patrząc z góry wrogo np. na przejawy choroby alkoholowej.
Do tego we wszystko zaangażowani są z reguły bardzo majętni celebryci, którzy na całej akcji budują swój kapitał, a konkretnie swój wizerunek medialny. I do tego nad wszystkim czuwa jeszcze ksiądz, który uważa, że bezrobotni są sami sobie winni, a kapitalistyczna „wolność” jest po to żeby kler mógł mieć drogie samochody, w czym nie ma niczego niewłaściwego.
Zamiast systemowej pomocy i eliminacji niedożywienia i nędzy bieda trafiła na wolny rynek i stała się normalnym towarem, na którym zwyczajnie się zarabia. A paczkę z pomocą dostaniesz tylko z okazji religijnych wydarzeń i jeśli ktoś się tobą zainteresuje, kogoś wzruszysz. Gdyby kościół oddał pieniądze, które stale otrzymuje od państwa dałoby się przekazać wszystkim „szlachetne paczki” na święta i jeszcze by zostało: do tego nie byłoby całej tej upokarzającej otoczki, która zmusza już upokorzonych przez system do walki o zaistnienie na charytatywnym rynku, gdzie i tak większość nie otrzyma pomocy – napisał na profilu facebookowym Socjalizm Teraz Tymoteusz Kochan.
Wyczyn ministra Błaszczaka
Rasizm i egoizm stały się w Polsce ideologią państwową. Minister Mariusz Błaszczak codziennie przypomina nam z dumą, że nie wpuścił uchodźców. Tak jak gdyby był to jakiś wielki wyczyn. Tymczasem uchodźcy wcale się do nas nie pchają. Wolą kraje zamożniejsze i takie gdzie rasizm, wrogość do obcych nie jest postawą tak powszechną jak u nas – napisał na swoim profilu na Facebooku lider KSS Piotr Ikonowicz.
Wariat
Gdyby dziś ktoś taki jak Jezus pojawił się w Polsce, zostałby uznany za wariata – na swoim profilu facebookowym napisał Piotr Szumlewicz.
Producenci urojeń
Większość Polaków boi się imigrantów i islamskiego terroryzmu. Większość Szwedów zaś zmian klimatycznych.
To dowód na to, że prymitywna zmasowana propaganda w mediach i internecie działa. Coś, co w Polsce nie występuje, w przeciwieństwie do zmian klimatycznych, staje się kluczem do całej polityki kraju. Tymczasem Twittera zalewa propaganda prawacka po uruchomieniu Artykułu 7.
Oto próbka (nie)myślenia prawicowego: „Spokojnie… żadne wyjście z UE nam nie grozi, bo unijni urzędasy doskonale wiedzą, że za chwilę wyrosłoby w środkowej Europie Międzymorze, i to bez problemów, które ma „stara Unia” – głównie z migrantami i rozbuchaną lewacką ideologią, która zniewala narody”.
Oni chyba autentycznie wierzą, że ktoś pójdzie za Polską jako samozwańczym liderem do tego „Międzymorza”. 27:1 niczego ich nie nauczyło.
Rządzą nami producenci urojeń i osobniki tym urojeniom ulegające – czytamy na facebookowym profilu Lewica Wolnościowa.
Porównanie
W czym Polska Ludowa była lepszy od krajów kapitalistycznych?
W poziomie edukacji, w tempie rozwoju, w opiece medycznej, w dostepności zatrudnienia i mieszkań, w czasie wolnym, w równouprawnieniu, w życiu społecznym, rodzinnym i seksualnym… W czym właściwie nie?
A i tak porównujemy tu Polskę z metropoliami, korzystającymi na przestrzeni wieków z kapitalistycznego wyzysku, bo z krajami, z których te czerpały swoje „bogactwo” nawet nie ma co porównywać – przywołuje opinię Wiktora Ovalle Correi profil 1Maja.info.
