Głosowałbym!
Włodzimierz Czarzasty twierdzi, że bez wahania zagłosowałby za projektem Ratujmy Kobiety.
– Po pierwsze to jest projekt społeczny, pod którym między innymi SLD zbierało podpisy. I uważam, że każdy projekt społeczny powinien trafić do komisji sejmowej. I w komisji sejmowej można przedstawiać swoje racje, czy ten zapis jest rozsądniejszy czy inny, czy ten jest bardziej newralgiczny czy ten – stwierdził Włodzimierz Czarzasty.
– Sprawa jest taka: opowiadamy jasno i precyzyjnie, że zrobimy to i to. Robimy co innego. Przychodzimy na wiece i robimy sobie selfie z różnymi ludźmi – kobietami, bo to niesie, bo to daje punkty, bo to daje procenty. Kiedy przychodzi moment, głosujemy inaczej – ocenił lider Sojuszu.
– Bywało tak w przeszłości, żeby była jasność, i za to te partie, które tak robiły, dostały po nosie, notabene mówię w imieniu SLD i wiem, co mówię – podkreślił.
O prawa kobiet
– Kobiety manifestowały spontanicznie, ponieważ dostrzegły, iż ich prawa są ograniczane. W debacie widać hipokryzję tzw. działaczy pro-life. Walka w Sejmie toczy się o zakazanie kilkuset legalnych aborcji rocznie, a w Polsce i poza granicami kraju Polki dokonują około 150 000 aborcji rocznie – przypomniała Joanna Senyszyn w programie „Tak czy Nie”.
– Jeżeli ktoś chce, tak jak my: lewica i feministki, aby aborcji było mniej to do tego potrzebna jest edukacja seksualna, czy też dostęp do taniej antykoncepcji – oświadczyła polityczka Sojuszu.
– Ustawa z 1993 r. stworzyła podziemie aborcyjne, które świetnie zarabia i ono lobbuje działaczy pro-life, aby byli przeciwni liberalizacji, ponieważ gdy aborcja będzie legalna i bezpłatna to podziemie się skończy – oceniła Senyszyn.
WOŚP czy nie WOŚP?
– Od zawsze wspieram Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, uważam że jest to jedna z nielicznych inicjatyw, która bardziej łączy Polaków niż dzieli, chociaż obecnie rządzący próbują ją obrzydzić – powiedział Marcin Kulasek. – Jako SLD byliśmy członkami komitetu „Ratujmy Kobiety” i zbieraliśmy wraz z innymi organizacjami podpisy. Dlatego też jest nam po prostu przykro, że parlamentarzyści opozycji, którzy pokazywali się na Czarnych Protestach w trakcie głosowania zrobili to, co widzieliśmy. Nie chcę kopać leżącego, ale to co się wydarzało pokazuje, że nie ma opozycji parlamentarnej – skomentował na antenie ReTv, Marcin Kulasek, sekretarz generalny SLD. – Nie mają pomysłu na politykę, a zeszłotygodniowe głosowanie nad ustawami dotyczącymi aborcji pokazuje, że w obecnym parlamencie brakuje lewicy – dodał.
– W czwartek również złożyliśmy wraz z Federacją Stowarzyszeń Służb Mundurowych ponad ćwierć miliona podpisów pod ustawą przywracają emerytury funkcjonariuszom służb mundurowych. Uważamy, że łamanie praw nabytych i stosowanie odpowiedzialności zbiorowej nie powinno mieć miejsca w państwie demokratycznym – podkreślił Kulasek. Mówienie o tych ludziach, że są oprawcami jest nieuzasadnione. Jeżeli byli tacy ludzie to powinni stanąć przed sądem i ponieść karę. – dodał sekretarz generalny Sojuszu.
Popieram kobiety
„Czarny protest” przeciwko prawicowym „talibom” i obłudnikom z PO i Nowoczesnej w Toruniu.
Przyszedłem jako człowiek lewicy poprzeć słuszne postulaty kobiet.
Ciemnota i represyjne prawo narzucane przez prawice budzi w ludziach „lewicowego ducha”. Dziękuję Wam za to PiSiory – napisał dziennikarz Krzysztof Podgórski na Facebooku