Jedni zapraszają go do Polski, inni pytają, kiedy będzie druga część filmu „Forrest Gump”. Każdy suwalczanin może napisać coś do słynnego amerykańskiego aktora Toma Hanksa.
W ratuszu wyłożono specjalną księgę. Przyjechała do Suwałk z Bielska-Białej. Bo to tam powstał pomysł, aby Hanksowi nie tylko podarować Fiata 126p, ale też księgę z wpisami mieszkańców tego miasta. Skoro jednak samochód kupiono w Suwałkach, ich obywatele też otrzymali prawo do dopisywania się.
– Można złożyć aktorowi życzenia, zadać jakieś pytanie, napisać coś o naszym mieście, czy go do nas zaprosić – mówi Kamil Sznel z suwalskiego ratusza. On w swoim wpisie zaprosił Hanksa do Suwałk. To pewnie za mało, by aktor tutaj przyjechał. Choć gdyby takich wpisów było więcej, to kto wie…
Suwalczanie mogliby też w Hollywood liczyć na protekcję Katarzyny Walickiej-Maimone, która urodziła się nad Czarną Hańczą i od lat robi karierę jako projektantka kostiumów filmowych. Ubierała m.in. aktorów „Mostu szpiegów”, w którym Hanks grał główną rolę i pracę Walickiej-Maimone bardzo chwalił. Także bielszczanie mają nadzieję na odwiedziny Hanksa. Będą o to zabiegali, gdy za kilka miesięcy przekażą mu kupionego w Suwałkach za 8,5 tys. zł i gruntownie odremontowanego „Malucha”.
– To byłaby znakomita promocja Bielska-Białej – mówi Monika Jaskólska, która na pomysł zorganizowania całej akcji wpadła po tym, jak Hanks umieścił na swoim fanpage’u wykonane z Budapeszcie zdjęcie z Fiatem 126p. Wpisów do księgi wyłożonej w suwalskim ratuszu można było dokonywać tylko do końca stycznia.