Po wysłuchaniu kanonady nienawistnych bzdur w wykonaniu obecnego pana prezydenta tym razem nie wytrzymała była posłanka SLD, prof. Joanna Senyszyn. Napisała
Apel do prezydenta Andrzeja Dudy
Panie prezydencie! Wzywam do opamiętania! Uznawanie, że tzw. wyklęci są bohaterami, których państwo polskie „nawet po 1989 r. nie potrafiło uhonorować” stanowi zakłamywanie naszej historii. Prawdziwymi bohaterami są ci, którzy po 1945 r. odbudowywali Polskę, a nie ci, którzy w tym przeszkadzali. Szał honorowania garstki wyklętych, który Pan Prezydent podsyca, jest kpiną z milionów Polaków.
Panie Prezydencie, jako człowiek wykształcony, doskonale Pan wie, że gdyby zrealizowały się plany i cele wyklętych, Polska nie miałaby Ziem Zachodnich i Północnych, a chłopi ziemi z reformy rolnej. Większość Polaków byłaby bezrolnymi analfabetami, chyba, że szczęśliwie zginęliby w upragnionej przez wyklętych III Wojnie Światowej.
Panie Prezydencie, dlaczego uczestniczy Pan w zakłamywaniu polskiej historii i rozgrzeszaniu wyklętych z zamordowania ponad 5 tysięcy cywilów, w tym 187 dzieci i niemowląt? Rozgrzeszenie wyklętych z tych zbrodni jest niegodziwością i nieuczciwością wobec ich ofiar i wobec wszystkich Polaków.
Panie Prezydencie, apeluję, by stał Pan na straży prawdy i nie firmował manipulacji w imię politycznych celów.