Zadzwonił do nas pewien komornik, mówiąc, że ma do wykonania trzy eksmisje z małymi dziećmi na bruk. Prosił kancelarię Sprawiedliwości Społecznej by wybawiła go z kłopotu, bo on tego robić nie chce. A jak nie wykona to miasto st. Warszawa, które mu te czynności zleciło poda go do sądu. Pojechaliśmy pod wskazane adresy. Pomogliśmy. Żadne dziecko na bruk nie trafiło. Inny komornik zrobił wykład dla naszych wolontariuszy o tym jak przeciwdziałać skutecznie bezprawnym poczynaniom komorników. To działa również w druga stronę. Na szkoleniach młodych adeptów zawodu puszcza się filmy z naszych blokad eksmisji i uczy przyszłych komorników jak w takich sytuacjach postępować.
Są komornicy, którzy gdy nie znajda majątku dłużnika przez Internet, umarzają postępowanie zamiast chodzić do domu dłużnika i zajmować mu różne sprzęty. A są tacy, którzy licytują przedmioty będące w posiadaniu dłużnika, mimo, że z przedstawionych dokumentów wynikało, ze nie są one jego własnością. Wszystko zależy od człowieka. Porządni komornicy pouczają szczegółowo dłużników o przysługujących im prawach. Ci źli nie tylko te prawa zatajają, ale nawet wprowadzają swe ofiary w błąd, wmawiając im, że nie mają żadnych praw.
Pewien komornik podczas eksmisji na bruk wezwał straż miejska by uśpiła psa. Strażnicy oczywiście odmówili. Ale eksmisja była tak brutalna, że eksmitowana, bezrobotna kobieta musiała się poddać wielomiesięcznej terapii. Dziś jest aktywistką naszej Kancelarii. Pewien komornik z warszawy przechwalał się, że wykona nawet eksmisje prawomocnie zawieszone przez sąd. Inny tak właśnie zrobił. Trzy razy udało nam się zawiesić postanowieniem sadowym eksmisje a komornik i tak je wykonał. Oczywiście był zawieszony i miał kłopoty. Ale z pewnością nie takie jak wyrzuceni przez niego na ulicę ludzie. Teraz, kiedy władze państwowe ściślej monitorują działalność komorników, łatwiej zapobiec ich sprzecznym z prawem praktykom. Warunek jest jeden. Taki nieuczciwy komornik musi wiedzieć, ze dłużnik nie jest sam i że jest ktoś, kto go dokładnie informuje o jego oprawach. Dlatego tak ważne jest, aby umawiać się z komornikami na „wysłuchanie dłużnika”.