9 listopada 2024

loader

Na tropie piramidy

ABW

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dwie osoby, które były agentami piramidy finansowej Galerii New Form. Dwóm innym osobom, które również wykonywały takie zadania zarzuty postawiła prokuratura.

W sumie w tym śledztwie do tej pory zarzuty usłyszały 24 osoby. Departament bezpieczeństwa narodowego KPRM poinformował, że zatrzymani przez funkcjonariuszy białostockiej delegatury ABW na terenie Gdańska i jego okolic pod koniec października to Marcin K. i Agnieszka Ch.-B. Dzięki swojej działalności mieli łącznie osiągnąć po 3 mln zł korzyści majątkowej – wynika ze śledztwa.

K. i Ch.-B. według śledczych pracowali jako agenci w Galerii New Form Joanny S. i jej syna Mikaela S., którzy zorganizowali fikcyjny obrót dziełami sztuki na wielką skalę. Prowadzone przez S. oszukańcze przedsięwzięcie – pod pozorem tzw. „art inwestycji” – polegało na pozyskiwaniu pieniędzy od firm i osób fizycznych na określony czas ze z góry określonym oprocentowaniem – wyjaśnili śledczy.

New Forum oferował inwestycje w dzieła sztuki – nabycie prawa własności dzieła na co najmniej 6 miesięcy do roku. Galeria gwarantowała zwrot włożonego kapitału powiększony o 36 proc. rocznego zysku – odkupienie własności po upływie oznaczonego umową terminu. Wypłata ta następowała jednak z wpłat kolejnych inwestorów – jak w piramidzie finansowej.

„Do obowiązków zatrzymanych przez ABW należało poszukiwanie i pozyskiwanie inwestorów oraz pośredniczenie przy zawieraniu z nimi umów sprzedaży. Agenci Galerii następnie odsyłali podpisane umowy do siedziby firmy w Szwecji” – poinformował PAP departament bezpieczeństwa narodowego KPRM.

Nadzorująca śledztwo ABW Prokuratura Regionalna w Białymstoku przedstawiła obojgu zatrzymanym zarzuty, wyznaczyła poręczenia majątkowe oraz nakazała dozór policji.

Według prokuratury oboje podejrzani działali od 2014 i 2015 roku do czerwca i lipca 2017 r. i oferowali w imieniu Joanny S. i Mikaela S. produkty finansowe w postaci inwestycji w dzieła sztuki. Mieli pośredniczyć w zawarciu co najmniej 139 i 92 umów nabycia i sprzedaży dzieł sztuki. Grożą im kary do lat 5 pozbawienia wolności oraz do 10 milionów złotych grzywny.

Zastępca prokuratora regionalnego w Białymstoku Paweł Sawoń przypomniał, że Joannie S. i Mikaelowi S. prokuratura zarzuciła prowadzenie działalności bankowej bez zezwolenia, doprowadzenie klientów do niekorzystnego rozporządzenia mieniem na kwotę prawie 400 milionów złotych, a także pranie pieniędzy – prawie 45 mln zł.

„Podejrzani byli poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania. Zostali zatrzymani na terenie Hiszpanii. Aktualnie przebywają w polskich aresztach śledczych” – przypomniał wiceszef białostockiej prokuratury regionalnej.

TR/PAP

Redakcja

Poprzedni

Koniec diabelskiej alternatywy?

Następny

Fizyka przyjmę od zaraz