Zainstalowana w 1990 roku na budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku tablica upamiętniająca policjantów i milicjantów poległych w walce „o wolność ojczyzny i narodu” została usunięta. Zdaniem IPN „jej treść była niezgodna z prawdą historyczną”, czyli podlegała ustawie o dekomunizacji pomników.
– Ta tablica jest ostatnią z rozpoznanych, zidentyfikowanych tablic tego typu, które są usuwane z gmachów, z obiektów polskiej policji – rzekł obecny na uroczystym demontażu tablicy wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński.
– Takie symbole funkcjonowały i jeszcze funkcjonują wciąż, chociaż w coraz mniejszym wymiarze, w wielu miejscach naszej przestrzeni publicznej. Dokonują się zmiany, ale dokonują się późno i wciąż wolno – mówił wiceszef MSWiA, dodając, że w sumie z obiektów policji zdjęto już 31 tablic.
Białostocka tablica, której napis głosił: „W hołdzie policjantom i milicjantom poległym w walce o wolność ojczyzny i narodu” nie spodobała się Instytutowi Pamięci Narodowej, który opiniując ją na wniosek policji, opowiedział się za usunięciem.
– Choć tablica została zainstalowana w 1990 roku, to jej treść była niezgodna z prawdą historyczną, a sam napis bardzo enigmatyczny. Mówi o anonimowych policjantach i milicjantach poległych nie wiadomo kiedy, nie wiadomo gdzie, w walce o wartości, które każdy sam mógłby sobie dopasować – mówił mediom Piotr Łapiński z oddziału IPN w Białymstoku.
– IPN nie jest przeciwny upamiętnianiu osób, formacji, zdarzeń, miejsc, które są związane z odzyskaniem niepodległego bytu państwa polskiego. Ale nie godzimy się na coś takiego, że mają być uhonorowani, mają zaistnieć w przestrzeni publicznej, funkcjonariusze komunistycznego aparatu represji, a była nim niewątpliwie Milicja Obywatelska w latach 1944-1990 – przypomniał credo polskiej policji historycznej Łapiński.