– Pamiętam poprzednie komisje śledcze, począwszy od tej pierwszej do kolejnych i wszystkie były teatrem – powiedział Jerzy Wenderlich, wiceprzewodniczący SLD w programie „Rozmowa Polityczna” komentując działalność komisji śledczej ds. Ambr Gold.
– Każdy chciał stroszyć piórka i być jak najczęściej cytowany w mediach, a media wcale nie lepsze od polityków, im większa bzdura, tym większa cytowalność. Jest jednak granica w prezentowaniu bzdury, czy też barbarzyństwa politycznego. Dlaczego posłowie, którzy są odpowiedzialni za te awantury nie mogą się pochwalić, że przygotowali jakąś ustawę, która zmienia rzeczywistość – podkreślił Wenderlich.
– Świrowanie przez niektórych polityków, ono daje dobre wyniki polityczne – dodał.