Gen. Robert Głąb dowódca garnizonu Warszawa polecił dowódcom, aby żołnierze czerpali informacje z telewizji publicznej w szczególności TVP INFO.
Pismo adresowane jest do dowódców, kierowników i komendantów jednostek i dotyczy – jak napisano – „źródła pozyskiwania informacji medialnych”.
„Polecam aby podstawowym źródłem informacji, pozyskiwanych z mediów, w codziennej działalności służbowej, były programy telewizji publicznej w szczególności TVP Info” – napisał.
Joanna Klejszmit, rzecznik prasowy dowództwa Garnizonu Warszawa, poinformowała Agencję Informacyjną Polska Press, że gen. Głąb uważa TVP Info za stację, która najszerzej prezentuje i przedstawia sprawy dotyczące żołnierzy i pracowników cywilnych wojska.
– Dowódca Garnizonu Warszawa nie opiniuje i nie ocenia wiarygodności poszczególnych mediów, a pismo nie ogranicza swobody podległych żołnierzy i nie ingeruje w ich indywidualne preferencje przy pozyskiwaniu informacji z mediów. – wyjaśniła Klejszmit…
No, jasne. A swoją drogą ciekawe, jak takiej pani Klejszmit takie dyrdymały przechodzą przez gardło. Już wyobrażamy sobie świetlicę żołnierską:
Telewizor ustawiony na „Info”. Jeden z żołnierzy, przerywając ziewanie, prosi kolegę siedzącego najbliżej odbiornika: – Weź no przerzuć na „Fakty”…
– Kto to powiedział, pyta zjadliwie dyżurujący szef kompanii.
– Melduję, że ja – żołnierz stał wyprężony jak struna…
– No, to ja wam powiem szeregowy Kuświk: fakty są takie, że od jutra macie trzy dni ZOK-u! Jeszcze zatęsknicie za „Wiadomościami”. Gwarantuję, że panią Holecką sami nad łóżkiem sobie zawiesicie!
