8 listopada 2024

loader

Zablokowana konferencja

Pierwotnie spotkanie eurodeputowanych SLD z Federacją Stowarzyszeń Służb Mundurowych miało się odbyć w Sali Kolumnowej, jednakże Kancelaria Sejmu cofnęła wcześniej wydaną zgodę na spotkanie. Stąd decyzja, aby przed gmachem Sejmu zademonstrować swój sprzeciw wobec represyjnej ustawy obniżającej emerytury funkcjonariuszom służb mundurowych, którzy pracowali w okresie PRL. Ustawa, która weszła w końcu 2016 r. obniża emerytury i renty „za służbę na rzecz totalitarnego państwa” od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r.

Od 1 października 2017 r. maksymalna emerytura dla osób, których dotyczy tzw. „Ustawa dezubekizacyjna”, nie będzie mogła być wyższa niż średnie świadczenie w ZUS (emerytura – ok. 2 tys. zł, renta – ok. 1,5 tys. zł, renta rodzinna – ok. 1,7 tys. zł).

– Otwieram zgromadzenie – krzyknął Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD i przekazał prowadzenie wiecu, który zgromadził blisko 1000 osób Marcinowi Kulaskowi, sekretarzowi generalnemu Sojuszu.
Jako pierwszy głos zabrał Janusz Zemke, eurodeputowany SLD – Chcieliśmy spotkanie odbyć w Sejmie, ale powiedziano nam, że zagrażamy bezpieczeństwu państwa, czyli że byli generałowie, oficerowie i podoficerowie zagrażają bezpieczeństwu państwa. Obecny rząd po prostu się mści, to jest po prostu zwykła zemsta – kontynuował. – Żadna władza nie jest jednak wieczna, wybory będą za dwa lata i być może władza nowa będzie to musiała zmienić – podkreślił.
– Naszym głównym celem jest obrona honoru i służby funkcjonariusza, nie pieniądze! – oświadczył Zdzisław Czarnecki, prezydent Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych. – Ruszamy z powołaniem komitetów protestacyjnych w województwach i powiatach, a także powołujemy komitet inicjatywy ustawodawczej ws. projektu ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy służb mundurowych – zapowiedział Czarnecki. – Nasze działania zaplanowaliśmy do marca 2020 roku. Nie możemy zmarnować ani jednego dnia – dodał.
– Jesteśmy w trakcie prac nad uzasadnieniem projektu ustawy o zaopatrzeniu emeryt. funkcjonariuszy służb mundurowych – poinformował Dariusz Deptała, przewodniczący Komisji Prawnej Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych. – Rząd po raz drugi atakuje naszą grupę zawodową co jest w demokratycznym państwie prawa niedopuszczalne – podkreślił Deptała w swoim wystąpieniu.
Kolejnym mówcą był gen. Adam Rapacki i twardo ocenił – Nie możemy stać obojętnie obok ustawy, która odbiera dumę noszenia munduru funkcjonariuszom. Musimy działać wszyscy razem, nawet Ci których jeszcze ta ustawa nie dotyczy – zaapelował i podkreślił, iż „tzw. ustawa dezubekizacyjna” jest sprzeczna z Konstytucją RP.” Generał Rapacki w swoim wystąpieniu przypomniał, iż „to nie zasługa rządu PiS, że żyjemy w bezpiecznym kraju tylko nas, funkcjonariuszy”.
– Przychodząc do służby nie podpisywaliśmy kontraktu z partią tylko z państwem! – rozpoczął swoją wypowiedź generał Mirosław Gawor, były szef Biura Ochrony Rządu. – Całe życie broniłem bezpieczeństwa Sejmu, dziś słyszę ze jestem zagrożeniem. To absurd – podkreślił Gawor.
Ostatni szef Wojskowych Służb Informacyjnych generał Marek Dukaczewski podczas demonstracji przed gmachem Sejmu powiedział: „Ktoś kto myśli, ze ta ustawa obejmie tylko policję i wojsko jest w błędzie ustawa obejmie wszystkich, którzy służyli przed rokiem 1990” i poinformował, że „niestety zaufanie do nas w strukturach europejskich i NATO spadło.”
– Polska staje się państwem chorym z nienawiści – rozpoczęła swoje wystąpienie Katarzyna Piekarska, radna SLD i była wiceminister spraw wewnętrznych. – Ustawa o której mówimy nie wiemy czy została ustalona zgodnie z prawem – odniosła się Piekarska do trybu uchwalenia ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy służb mundurowych, która została przyjęta 16 grudnia podczas głosowań w Sali Kolumnowej Sejmu. – Będziemy walczyć z bezprawiem – zapowiedziała. – Jeżeli nie wystarczy droga sądowa w Polsce, pójdziemy z tą ustawa do Europy – podkreśliła. – Obalimy ten rząd za 2 lata kartą do głosowania przy wyborach – dodała.
Kolejno głos zabierali Andrzej Brachmański, były wiceminister spraw wewnętrznych; były Komendant Główny Policji generał Jerzy Stańczyk; Ryszard Kalisz, były szef MSWiA. – Dzisiaj walczymy o honor polskiego funkcjonariusza – oświadczył Andrzej Brachmański. – 45 lat walczyłem o to żeby funkcjonowało prawo i nikt mi tego nie zabierze – stwierdził generał Jerzy Stańczyk. – PiS przeminie, będziemy musieli dochować godności każdego człowieka; ci którzy łamią prawo będą musieli ponieść konsekwencje – zapowiedział Ryszard Kalisz. – Ale my nie będziemy stosowali odpowiedzialności zbiorowej – dodał.
– Nie ma zgody, żeby deptali po naszych życiorysach, życiorysach naszych ojców i naszych dziadków. – oświadczył Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący SLD i zapowiedział wspólne zabieranie podpisów pod projektem ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy służb mundurowych, przygotowanym przez Federację Stowarzyszeń Służb Mundurowych – Wszystkie lokale SLD są do Waszej dyspozycji – podkreślił.
Jeszcze przed demonstracja, podczas konferencji prasowej, europoseł SLD Janusz Zemke, zapowiedział, że sprawę uniemożliwienia przez Prezydium Sejmu odbycia zaplanowanego na sobotę spotkania, postawi w Parlamencie Europejskim. – To będzie miało swój finał, a na pewno postawimy tę sprawę na forum Parlamentu Europejskiego, bo sprawa ma charakter modelowy: czy Polak, który jest posłem do PE ma prawo w polskim Sejmie i dyskutować i rozmawiać z tymi, z kim po prostu chce, czy też my tylko możemy to robić z tymi i na ten temat, który nam Kancelaria Sejmu wskaże – stwierdził Zemke. – Osobiście uważam, że to co się stało ma charakter absolutnie wstrętny, jako poseł mandat pełnię od ponad 28 lat, mam tego typu sytuację po raz pierwszy i bardzo bym chciał i marzył, aby był to był pierwszy i ostatni raz – podkreślił. – Żebyśmy póki, co mogli mówić jednak w Sejmie o tych sprawach, które są naszym zdaniem bardzo ważne dla całej Polski, w tym także dla wojskowych i policjantów – dodał.

trybuna.info

Poprzedni

Przewrót

Następny

Nieporozumienia z 1 Maja