W 21. kolejce piłkarskiej ekstraklasy trzy czołowe zespoły zagrają z rywalami walczącymi o utrzymanie. Lider Raków Częstochowa podejmie Górnika Zabrze, wicelider Legia Warszawa zmierzy się w Gliwicach z Piastem, a trzeci Lech Poznań u siebie z KGHM Zagłębiem Lubin.
Raków zgromadził dotychczas 46 punktów, o siedem wyprzedza Legię i o dziesięć Lecha, ale w tym roku podopieczni Marka Papszuna nie zachwycają. Z trzech meczów wygrali tylko jeden – 1:0 z Piastem po samobójczym golu rywali. Latem i jesienią częstochowski zespół imponował skutecznością, tymczasem zima wyraźnie mu nie służy. W trzech ostatnich spotkaniach zdobył łącznie dwie bramki. W sobotę ekipa Papszuna podejmie o godz. 17.30 Górnika i stanie przed szansą poprawienia sobie humorów. Zabrzanie w tym roku spisują się bowiem jeszcze gorzej. Nie wygrali żadnego meczu od czasu wznowienia sezonu. Ostatnie zwycięstwo Górnik odniósł 5 listopada i w tabeli zajmuje czternaste miejsce – 22 pkt.
Legia i Lech swoje mecze zagrają w niedzielę. Warszawski zespół spotka się o 17.30 w Gliwicach z piętnastym Piastem. To będzie szczególne spotkanie dla szkoleniowca gospodarzy – Aleksandar Vukovic wiele lat kariery spędził w Legii jako piłkarz, a później trener. Wcześniej tego dnia (15.00) Lech podejmie szesnaste w tabeli Zagłębie. Poznaniacy przystąpią do meczu po długiej podróży z północnej Norwegii. Zanim bowiem wypełnią ekstraklasowe obowiązki, czeka ich w czwartek o 18.45 pierwsze spotkanie o awans do 1/8 finału Ligi Konferencji z Bodoe/Glimt.
„Kolejorz” zagra z lubińskim zespołem poważnie osłabiony w drugiej linii. Z powodu kartek muszą pauzować bohater z poprzedniej kolejki Radosław Murawski (zdobył bramkę w zwycięskim 1:0 meczu z Wisłą Płock) oraz Szwed Jesper Karlstroem. Na dodatek aż sześciu piłkarzy Lecha musi uważać, ponieważ w ich przypadku żółta kartka będzie oznaczać pauzę w następnej kolejce. W gronie „zagrożonych” jest współlider klasyfikacji strzelców Szwed Mikael Ishak
21 serię gier rozpocznie piątkowy mecz Cracovii z czekającą na pierwszego gola w tym roku Stalą Mielec (18.00). Mimo kiepskiej skuteczności rywali trener „Pasów” Jacek Zieliński mówi o nich z uznaniem: „Popatrzmy na to, z kim punktowali w tej rundzie – z Lechem i Rakowem (remisy po 0:0 – przyp. red.). To solidna drużyna. Ironiczne ocenianie Stali jest nie na miejscu” – podkreślił Zieliński.Tego samego dnia o 20.30 czwarty w tabeli Widzew zagra w Łodzi ze Śląskiem Wrocław (20.30). Gospodarze byli rewelacją rundy jesiennej, lecz zimą, choć stwarzają bardzo wiele dogodnych sytuacji, jeszcze nie wygrali – zremisowali wszystkie trzy mecze. Najbliższą kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie Radomiaka z Jagiellonią Białystok (19.00).
Program 21. kolejki:
17 lutego, piątek
Cracovia Kraków – PGE FKS Stal Mielec (godz. 18.00; sędzia Tomasz Kwiatkowski z Warszawy)
Widzew Łódź – Śląsk Wrocław (20.30; Piotr Lasyk z Bytomia)18 lutego, sobota
Korona Kielce – Lechia Gdańsk (15.00; Bartosz Frankowski z Torunia)
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze (17.30; Krzysztof Jakubik z Siedlec)
Pogoń Szczecin – Warta Poznań (20.00; Damian Kos z Wejherowa)
19 lutego, niedziela
Miedź Legnica – Wisła Płock (12.30; Patryk Gryckiewicz z Torunia)
Lech Poznań – KGHM Zagłębie Lubin (15.00; Łukasz Kuźma z Białegostoku)
Piast Gliwice – Legia Warszawa (17.30; Damian Sylwestrzak z Wrocławia)
20 lutego, poniedziałek
Radomiak Radom – Jagiellonia Białystok (19.00; Jarosław Przybył z Kluczborka)
PAU