Zdyskwalifikowany na cztery miesiące za nieprawidłowości przy transferze piłkarz Bayeru Leverkusen Hakan Calhanoglu ogłosił, że przez okres zawieszenia nie będzie pobierał pensji z kasy „Aptekarzy”.
FIFA zawiesiła 23-letniego tureckiego gracza za nielegalne zerwanie kontraktu z Trabzonsporem w 2011 roku. Sprawa ciągnęła się wiele lat, a piłkarz zdążył w tym czasie zmienić kilka klubów – grał w Karlsruher, HSV, a od 2014 roku jest zawodnikiem Bayeru Leverkusen. W ubiegłym tygodniu decyzję FIFA podtrzymał Trybunał Arbitrażowy (CAS). Wyrok oznacza, że Calhanoglu nie zagra już do końca tego sezonu, musi też zapłacić Trabzonsporowi 100 tys. euro odszkodowania. Piłkarz zachował się honorowo wobec obecnego klubu. „Bayer Leverkusen ponosi konsekwencje sportowe i finansowe. Nie mogę przysparzać mu dalszych strat, więc zrzekam się swojego wynagrodzenia przez okres obowiązywania zawieszenia” – oznajmił Calhanoglu.