8 listopada 2024

loader

Jagiellonia na czele

Jagiellonia pewnie pokonała w Białymstoku Koronę Kielce 4:1 i po porażce Lechii Gdańsk z Ruchem Chorzów (0:1) ekipa prowadzona przez trenera Michała Probierza objęła prowadzenie w naszej piłkarskiej ekstraklasie.

Lechia czeka na wyjazdowe zwycięstwo od połowy października. W Chorzowie zagrała bez pauzujących za czerwone kartki Grzegorza Kuświka i Sławomira Peszko, ale to nie jest chyba wystarczające wytłumaczenie porażki z broniącym się rozpaczliwie przed spadkiem zespołem Ruchu. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że podopieczni trenera Waldemar Fornalika w tym roku przegrali tylko raz, 10 lutego u siebie z Cracovią (0:1), a w kolejnych czterech spotkaniach wywalczyli 10 punktów, pokonując m.in. na wyjeździe Legię 3:1, a teraz w tej kolejce lidera ekstraklasy 2:1. Dla aspirującej wcześniej do mistrzowskiego tytułu Lechii porażka w Chorzowie jest prawdopodobnie końcem snu o potędze. Teraz ten piękny miraż jest udziałem ekipy Jagiellonii, która w sobotę rozbiła na własnym stadionie Koronę Kielce i zajęła zwolniony przez gdańszczan fotel lidera. Trener białostockiej drużyny Michał Probierz od razu rzucił rękawicę Lechowi dając do zrozumienia, że medialne proroctwa przesądzające triumf ekipy „Kolejorza” w obecnych rozgrywkach są stanowczo przedwczesne. W następnej kolejce Jagiellonia zagra w Szczecinie z Pogonią i chociaż jest liderem, to w tym meczu faworytem będą jednak „Portowcy”. Jagiellonia jeden cel już jednak osiągnęła – jako pierwsza zapewniła sobie bowiem miejsce w grupie mistrzowskiej.
Wskazywanie na zespół Lecha jako faworyta w wyścigu o mistrzowski tytuł ma solidne zabezpieczenie w wynikach poznańskiej drużyny. Lechici w pięciu tegorocznych meczach ekstraklasy zdobyli komplet punktów, strzelając rywalom aż 16 goli przy stracie tylko jednej bramki. Szczęściarzem, któremu udało sie pokonać bramkarza „Kolejorza” był napastnik Arki Gdynia Rafał Siemaszko. Trafił jednak przy prowadzeniu Lecha 3:0, na co zaraz odpowiedział golem Maciej Robak.

Wyniki 25. kolejki

Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 4:1
Gole: Przemysław Frankowski (24), Milan Borjan (34 s), Fedor Cernych (70 i 90) – Ilijan Micanski (14). Widzów: 9554.
Arka Gdynia – Lech Poznań 1:4
Gole: Rafał Siemaszko (52) – Maciej Gajos (5), Darko Jevtić (17), Dawid Kownacki (44), Marcin Robak (79). Widzów: 11 514.
Ruch Chorzów – Lechia Gdańsk 2:1
Gole: Patryk Lipski (51), Jarosław Niezgoda (67) – Marco Paixao (61). Widzów: 7002.
Śląsk Wrocław – Piast Gliwice 3:4
Gole: Aleksandar Kovacević (56), Robert Pich (58 i 86) – Gerard Badia (7, 56 i 71), Uros Korun (47). Widzów: 6262.
Wisła Płock – Bruk-Bet Nieciecza 1:0
Gol: Przemysław Szarek (22 s). Widzów: 3712.
Mecze Górnika Łęcznej z Pogonią Szczecin oraz Legii Warszawa z Wisłą Kraków zakończyły sie po zamknięciu wydania. Poniedziałkowe spotkanie Cracovii z Zagłębiem Lubin rozpocznie się o godz. 18:00.

trybuna.info

Poprzedni

Tusk zostaje. To fatalna wiadomość.

Następny

Tu mogłoby być normalnie