1 maja 2024

loader

Kazachowie czekają

Reprezentacja Polski uważana jest za foworyta grupy E eliminacji do rosyjskiego mundialu w 2018 roku. W niedzielę biało-czerwoni po raz pierwszy sprawdzą się w tej roli w meczu z Kazachstanem, 96. zespołem w rankingu FIFA.

Trener naszej reprezentacji Adam Nawałka zrezygnował z rozegrania meczu kontrolnego przed potyczką o punkty z Kazachstanem. Mniej pewni siebie byli Duńczycy, którzy w środę sprawdzili swoją aktualną dyspozycję w towarzyskim spotkaniu z Liechtensteinem. Najpoważniejsi rywale biało-czerwonych w grupie E wygrali pewnie 5:0, po golach Nicolaia Jorgensena (dwa), Andreasa Corneliusa, Viktora Fischera i Jensa Strygera Larsena. W niedzielę drużyna Danii zagra na własnym boisku o punkty z Armenią. Azerowie przed tym meczem także zrobili test formy mierząc się z reprezentacją Czech, ale im nie poszło tak dobrze jak Duńczykom, bo przegrali 0:3. Na dodatek ich gwiazdor Henrich Mchitarjan musiał zejść przed czasem z boiska po bolesnym zderzeniu z czeskim obrońcą, a bez gracza Manchesteru United zespół Armenii raczej punktów w Kopenhadze nie wywalczy. Dwa pozostałe zespoły w grupie E, Rumunia i Czarnogóra, przed czekającym je bezpośrednim starciem w Bukareszcie wzięły przykład z naszej reprezentacji i te zrezygnowały ze sparingów.
O formie najbliższego rywala biało-czerwonych niewiele wiadomo, ale wyniki uzyskane przez drużynę Kazachstanu w pięciu ostatnich meczach dają trochę do myślenia. Podopieczni trenera Tałgata Bajsufinowa wygrali z Łotwą, Azerbejdżanem i Chinami), zremisowali z Gruzją i przegrali, ale tylko 1:2 z Holandią. Na doskonale sobie znanej sztucznej murawie stadionu Astana Arena będą trudnym przeciwnikiem, chociaż w ich składzie trudno znaleźć jakiegoś znanego szerzej na świecie zawodnika. Dwóch wybrańców Bajsufinowa, Abzał Bejsebekow i Siergiej Chiżniczenko, ma za sobą krótkie epizody w naszej ekstraklasie, obaj w Koronie Kielce. Pierwszy był zawodnikiem kieleckiego klubu przez pół sezonu, drugi spędził w nim rok, ale żaden nie zapisał się w pamięci polskich kibiców.
Liderem reprezentacji Kazachstanu jest jednak Samat Smakow, 37-letni środkowy pomocnik, mający na koncie 74 występy w narodowych barwach oraz dwa sezony w rosyjskim FK Rostów i pół roku w tureckim Caykurze Rizespor. Za najlepszego gracza uważany jest natomiast 29-letni Tanat Nuzerbajew, gwiazdor najlepszej obecnie drużyny klubowej w Kazachstanie FK Astana.
Zresztą w kadrze na mecz z Polską znaleźli się wyłącznie piłkarze występujący na co dzień w krajowej lidze. Pod tym względem w naszej reprezentacji sytuacja jest odwrotna, bo jest w niej obecnie tylko dwóch graczy z ekstraklasy – Michał Pazdan i Tomasz Jodłowiec, obaj z Legii Warszawa.

trybuna.info

Poprzedni

Nieudana eskapada Grosickiego

Następny

Problem z prezydentem