Mistrz Polski Piast Gliwice przegrał ze zdobywcą Pucharu Polski Lechią Gdańsk w meczu o Superpuchar. Gdańszczanie wygrali w Gliwicach 3:1 i zdobyli pierwsze w tym sezonie trofeum.
Zespół Lechii był w lepszej sytuacji niż Piast, bo dla niego był to pierwszy w tym sezonie mecz o stawkę, zaś gliwiczanie mieli już za sobą ciężką wyjazdową potyczkę na Białorusi z BATE Borysów (1:1) w I rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów, a w perspektywie czekający ich w środę 17 lipca rewanż. Dlatego trener mistrzów Polski Waldemar Fornalik nie zdecydował się na wystawienie do meczu z Lechią najsilniejszego składu, chociaż nie można też powiedzieć, że posłał do boju rezerwy. W sobotnim meczu w drużynie Piasta zagrało pięciu uczestników potyczki z BATE. Trener Lechii Piotr Stokowiec nie musiał oszczędzać sił swoich zawodników, bo gdańszczanie, jako zdobywcy krajowego pucharu, do kwalifikacji Ligi Europy przystąpią od II rundy, a zatem swój pierwszy mecz w tych rozgrywkach zagra dopiero 25 lipca z lepszym z pary Inter Turku – Broendby Kopenhaga. Lechiści nie muszą zatem na razie szafować siłami, bo kolejny mecz o stawkę zagrają dopiero w najbliższy weekend w 1. kolejce ekstraklasy.
Fornalik nie ma takiego komfortu, bo jego zespół od 10 lipca (pierwszy mecz z BATE) do 20 lipca (pierwszy mecz w ekstraklasie) zaliczy serię czterech meczów co trzy dni. Trudno stwierdzić jak wysoko w hierarchii celów gliwiczanie umieścili Superpuchar, ale nie położyli na szali całego swojego potencjału, żeby to trofeum po raz pierwszy w swojej historii zdobyć. Dlatego po raz drugi w historii trofeum padło łupem lechistów (wcześniej zdobyli je w 1983 roku). Ciekawostką jest fakt, że mistrz Polski przegrał otwierające sezon spotkanie o Superpuchar po raz czwarty z rzędu.
