27 kwietnia 2024

loader

Lewy załatwił Red Bulla

W środowym meczu na szczycie Bundesligi Bayern Monachium pokonał RB Lipsk 3:0 i po raz szósty z rzędu został mistrzem jesieni. Znakomity występ zanotował Robert Lewandowski, który sam strzelił gola i miał udział przy dwóch pozostałych.

Starcie Bayernu z rewelacyjnie spisującym się w obecnych rozgrywkach beniaminkiem z Lipska bez wątpienia było hitem kolejki, a nawet całej rundy jesiennej. Ekipa RG Lipsk jako jedyna od początku sezonu dotrzymuje kroku obrońcom mistrzowskiego tytułu, a przez kilka kolejek była nawet liderem Bundesligi. W bezpośrednim starciu sponsorowany przez Red Bulla zespół nie miał na Allianz Arenie w Monachium nic do powiedzenia. Drużyna Carlo Ancelottiego jeszcze przed przerwą strzeliła rywalom trzy gole, a było jej o tyle łatwiej, że od 31. minuty RG Lipsk grał w dziesięciu, bo sędzia za brutalny i idiotycznie bezsensowny faul wyrzucił z boiska Emila Forsberga.
Robert Lewandowski był pieczołowicie pilnowany, ale miał udział przy dwóch pierwszych golach dla Bayernu. Po jego strzale piłka odbiła się od słupka i spadła pod nogi nadbiegającego Thiago Alcantary, a potem jeszcze sprytnie rozprowadził akcję po której Xabi Alonso podwyższył na 2:0. Ale los tym razem przyznał „Lewemu” premię, bo po faulu na Arturo Vidalu sędzia podyktował „jedenastkę”, a te jak wiadomo kapitan reprezentacji Polski egzekwuje od jakiegoś czasu także w Bayernie. Dzięki temu Lewandowski zmniejszył dystans do wyprzedzającego go w klasyfikacji strzelców napastnika Borussii Dortmund Pierre’a-Emericka Aubameyanga, który w tej kolejce nie powiększył swojego dorobku, ale pewnie prowadzi z 16 bramkami na koncie. „Lewy” jest trzeci z 12 trafieniami, a przed nim jest jeszcze napastnik FC Koelne Anthony Modeste, który w meczu z Bayerem Leverkusen strzelił 13. gola w tym sezonie.
Bayern w 16 kolejkach zdobył 39 punktów i został mistrzem jesieni po raz szósty z rzędu, a po raz 22. w historii. Żaden inny zespół w niemieckiej lidze nie może się pod tym względem równać z Bayernem. Mimo porażki pozycję wicelidera utrzymał RG Lipsk (36 pkt), a na trzecim miejscu zimową przerwę rozpocznie Hertha Berlin (30 pkt).
Jedynym niepokonanym zespołem Bundesligi w obecnym sezonie jest jednak zespół Hoffenheim, którego kapitanem jest były reprezentant Polski Eugen Polanski. W 16. kolejce „Wieśniacy” zremisowali z Werderem Brema 1:1 i był to ich dziesiąty remis w obecnych rozgrywkach. Polanski rozegrał cały mecz, podobnie jak Paweł Olkowski w drużynie FC Koeln. Nie pojawił się natomiast w składzie Borussii Dortmund Łukasz Piszczek, który od 10 grudnia zmaga się z urazem mięśnia przywodziciela, a przeżywający kryzys formy Jakub Błaszczykowski wyszedł na boisko w ostatnich minutach wyjazdowego meczu VfL Wolfsburg z Borussią Moenchengladbach (2:1). Przerwa zimowa w Bundeslidze potrwa do 20 stycznia.

trybuna.info

Poprzedni

Mieszane uczucia

Następny

Policjantki