Reprezentacja naszych tenisistów już drugiego dnia pogrzebała swoje szanse na zwycięstwo w meczu Grupy I strefy Euroafrykańskiej Pucharu Davisa z Bośnią i Hercegowiną. Zawiedli nawet Kubot z Matkowskim.
Krecz Kamila Majchrzaka w pojedynku z Mirzą Basiciem i porażka Huberta Hurkacza z Damirem Dzumhurem 6:7(1), 5:7, 5:7 postawiły naszą drużynę w trudnej sytuacji. Aby miała jeszcze o co walczyć w niedzielę, w sobotę Marcin Matkowski i Łukasz Kubot musieli zdobyć kontaktowy punkt w grze podwójnej. Byli faworytami, bo tak wynikało z porównania dokonań obu naszych deblistów z dokonaniami rywali. Na korcie różnicy pomiędzy Polakami walczącymi na co dzień w rozgrywkach ATP a Bośniakami rywalizującymi poziom niżej nie było widać. Kubot i Matkowski przegrali 6:7(5), 6:7(5), 6:3, 6:4, 3:6. Tak więc w kwietniu to ekipa BiH zagra z Holandią o awans do Grupy Światowej, a naszych tenisistów czeka baraż o utrzymanie. I to jest jednak kompromitacja.