29 listopada 2024

loader

Lotto Ekstraklasa: Miliony dla agentów

Najwięcej pieniędzy na prowizje dla agentów swoich piłkarzy wydał Lech Poznań – blisko siedem milionów złotych

W minionym tygodniu PZPN podał do publicznej wiadomości zestawienie wydatków, jakie kluby uczestniczące w rozgrywkach szczebla centralnego przeznaczyły na prowizje dla piłkarskich agentów. W ekstraklasie oraz I i II lidze w sumie zmarnowano na ten cel ponad 34 mln złotych.

Raport opublikowany przez PZPN obejmuje okres od 1 kwietnia 2018 do 31 marca 2019 roku. W tym czasie kluby ekstraklasy wydały na prowizje dla reprezentujących interesy piłkarzy agentów 32 mln złotych, pierwszoligowe dwa miliony złotych, a drugoligowe 700 tys. złotych. Rekordzistą pod tym względem okazał się poznański Lech, który przekazał do kieszeni handlarzy piłkarskim towarem dokładnie 6 936 559 złotych. Działacze „Kolejorza” mają lekką rękę do tego typu wydatków, bo rok wcześniej wydali na ten cel 7,5 mln złotych. Niewiele mniej szczodrzy dla agentów są włodarze warszawskiej Legii, bo w ostatnim roku przeznaczyli na ich prowizje 5 915 600 złotych, ale zważywszy na fakt, że rok wcześniej była to kwota bliska 10 mln złotych, widać już jakiś umiar.

Zdumiewa natomiast wysoka pozycja w tym rankingu rozrzutników zagrożonej spadkiem Wisły Płock. Szefowie „Nafciarzy” nie dysponują wielkim budżetem, a mimo to z klubowej kasy wywalili na transferowych pośredników aż 5 260 495 złotych. Kolejne miejsca w zestawieniu zajmują Pogoń Szczecin (3 115 244), Zagłębie Lubin (2 605 523), Cracovia (1 633 362), Lechia Gdańsk (1 608 682), Jagiellonia Białystok (1 461 771), Górnik Zabrze (798 240), Śląsk Wrocław (643 215), Zagłębie Sosnowiec (533 997), Piast Gliwice (494 602), Korona Kielce (368 455), Arka Gdynia (314 062), Miedź Legnica (312 233), a ostatnie miejsce zajęła Wisła Kraków, która na prowizje dla agentów wydała zaledwie 66 916 złotych, chociaż w przerwie zimowej z powodu ogólnie znanych problemów musiała wymienić niemal połowę kadry zespołu.

Najbardziej intrygujące w tym procederze jest to, że przepisy FIFA i UEFA, a siłą rzeczy także PZPN, w ogóle dopuszczają możliwość pobierania przez agentów piłkarzy prowizji od klubów, chociaż powinni je otrzymywać jako procent od wynegocjowanych przez nich kontraktów zawodników. Ktoś tu kręci gigantyczne „lody” w majestacie piłkarskiego prawa.

Zestaw par 30. kolejki Lotto Ekstraklasy
Wszystkie mecz 13 kwietnia w sobotę, początek godz. 18:00:
Arka Gdynia – Miedź Legnica, sędziuje Piotr Lasyk (Bytom); Cracovia – Lechia Gdańsk, sędziuje Krzysztof Jakubik (Siedlce); Lech Poznań – Jagiellonia Białystok, sędziuje Bartosz Frankowski (Toruń); Legia Warszawa – Pogoń Szczecin, sędziuje Wojciech Myć (Lublin); Piast Gliwice – Korona Kielce, sędziuje Jarosław Przybył (Kluczbork); Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze, sędziuje Tomasz Kwiatkowski (Warszawa); Zagłębie Lubin – Wisła Kraków, sędziuje Paweł Raczkowski (Warszawa); Zagłębie Sosnowiec – Wisła Płock, sędziuje Daniel Stefański (Bydgoszcz).

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Bayern szykuje umowę dla Lewego

Następny

Mieszanka rutyny z młodością

Zostaw komentarz