Zespół Łukasza Fabiańskiego, Swansea City, po raz trzeci w tym sezonie zmieni trenera. Zarząd walijskiego klubu właśnie zwolnił z pracy amerykańskiego szkoleniowca Boba Bradleya i szuka pilnie następcy.
W tym sezonie drużynie Swansea nie wiedzie się w lidze. Po 18 kolejkach „Łabędzie” zajmują przedostatnie miejsce w tabeli Premier League i na Wyspach Brytyjskich uważa się walijską ekipę za murowanego kandydata do spadku. Bob Bradley prowadził zespół niespełna trzy miesiące, ale bez większego powodzenia. Czarę goryczy przepełniła klęska 1:4 z West Hamem poniesiona w poniedziałek na własnym stadionie.
Wśród następców Bradley brytyjskie media wymieniają najczęściej legendarnego walijskiego gracza Manchesteru United Ryana Giggsa oraz obecnego selekcjonera reprezentacji Walii Chrisa Colemana. Ale chętnych do ratowania „Łabędzi” przed spadkiem z ligi jest więcej. Są wśród nich m.in. Nigel Person, Alan Pardew i Harry Redknapp.
