Nasza siatkarska reprezentacja w turnieju Ligi Światowej w Pesaro pokonała zespoły Brazylii (3:2) i Włochy (3:1), aktualnych mistrzów i wicemistrzów olimpijskich, ale w trzecim meczu nie sprostała ekipie Iranu ulegając jej 1:3.
Biało-czerwoni po zwycięstwach nad Brazylijczykami i Włochami byli zdecydowanymi faworytami w starciu z Irańczykami. Zwłaszcza że niedawno w meczu towarzyskim w Katowicach pokonali podopiecznymi trenera z Czarnogóry Igora Kolakovicia 3:0. Ale w Pesaro zespół Iranu zagrał o niebo lepiej, czym ewidentnie zaskoczył polskich siatkarzy. „Trochę chyba zlekceważyliśmy tego przeciwnika po dwóch ważnych zwycięstwach z Brazylią i Włochami” – przyznał po mecz Rafał Buszek, który do siebie większych pretensji mieć nie musiał, bo zdobył w tym spotkaniu 16 punktów. Najskuteczniejszy w naszym zespole był jednak Dawid Konarski, który wywalczy 20 pkt. Po drugiej stronie siatki najlepsi pod tym względem byli Amir Ghafour (19 pkt), Mohammadjavad Manavinezhad (17) i Milad Ebadipour Ghara (16). „Jestem dumny z postawy mojej drużyny. W trudnych sytuacjach moi zawodnicy reagowali właściwie i jestem z nich zadowolony, bo z każdym dniem stają się coraz lepsi” – podkreślał z zadowoleniem trener irańskiej ekipy.
Nie udało się zatem selekcjonerowi polskiej reprezentacji Ferdinando di Giorgiemu zadebiutować w nowej roli z kompletem zwycięstw. Ale z bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki oraz pięcioma punktami na koncie Polacy po pierwszym turnieju zajmują w tabeli I Dywizji Ligi Światowej premiowane awansem do Final Six piąte miejsce (Brazylijczycy, jako gospodarze finałowego turnieju mają w nim udział zagwarantowany). W historii występów w Lidze Światowej nasza drużyna narodowa pięciokrotnie rozpoczynała rywalizację z trzema zwycięstwami – w 2004, 2005, 2007, 2012 i 2015. Natomiast dwie wygrane i jedną porażkę w trzech pierwszych spotkaniach biało-czerwoni zanotowali po raz ostatni w roku 2006, a wcześniej w 2000 roku. Najsłabsze starty z trzema porażkami na koncie polski zespół zaliczył dwukrotnie – w 1999 i 2013 roku.
Kolejne mecze w Lidze Światowej biało-czerwoni rozegrają w Warnie. W dniach 9-11 czerwca zmierzą się tam kolejno z Bułgarią, Brazylią i Kanadą.
Przypomnijmy zatem, że awans do Final Six uzyska pięć najwyżej uplasowanych w tabeli drużyn oraz Brazylia, która będzie gospodarzem turnieju finałowego zaplanowany na 4-8 lipca w Kurytybie.
Tabela Ligi Światowej
1. Francja 3 9 9-1
2. Belgia 3 7 8-4
3. Brazylia 3 7 8-5
4. Serbia 3 6 6-5
5. Polska 3 5 7-6
6. Kanada 3 4 7-7
7. Rosja 3 4 6-6
8. Włochy 3 3 5-6
9. Bułgaria 3 3 5-8
10. Iran 3 3 4-7
11. Argentyna 3 2 3-8
12. USA 3 1 4-9