Bramkarz Juventusu Turyn Wojciech Szczęsny zapewnił, że jego zespół jest pozytywnie nastawiony przed rewanżowym spotkaniem półfinału piłkarskiej Ligi Europy z Sevillą w czwartek w Hiszpanii. „To będzie nasz najważniejszy mecz w tym roku” – ocenił 33-letni Polak.
Przed własną publicznością „Stara Dama” zremisowała z Andaluzyjczykami 1:1, zdobywając wyrównującego gola w doliczonym czasie drugiej połowy. „Jesteśmy pozytywnie nastawieni, ten gol w 96. minucie był kluczowy. Nawet nie dla samego wyniku, ale dla naszej energii, naszego entuzjazmu, z którymi stawimy czoła temu wyzwaniu” – zaznaczył Szczęsny na klubowym kanale na Twitchu.
Zwycięzca dwumeczu awansuje do finału, który odbędzie się 31 maja w Budapeszcie. W drugiej parze rywalizują AS Roma i Bayer Leverkusen. W pierwszym spotkaniu rzymianie wygrali w stolicy Włoch 1:0. „Przed nami najważniejszy mecz w tym roku, a to jedyne trofeum, które mamy jeszcze szansę zdobyć. Postaramy się awansować do finału w Budapeszcie” – dodał bramkarz reprezentacji Polski.
Juventus zajmuje drugie miejsce we włoskiej ekstraklasie, ale nie ma już szans dogonić Napoli, które zostało mistrzem po raz pierwszy od 1990 roku. Co więcej, turyńczykom wciąż grozi odjęcie 15 punktów w związku z nieprawidłowościami transferowymi – ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść 22 maja.
Jeśli taka kara zostanie zastosowana, „Stara Dama” straci szansę na zakończenie sezonu ligowego w pierwszej czwórce w tabeli. To oznacza, że aby wystąpić w Lidze Mistrzów, będzie musiała odnieść końcowy sukces w Lidze Europy.
PAU/pap