Pogoń Szczecin została ukarana przez FIFA rocznym zakazem transferowym. To skutek skargi bułgarskiego klubu Beroe Stara Zagora na nieprawidłowości przy rozwiązaniu kontraktu przez ich zawodnika Spasa Delewa.
Spas Delew i Pogoń Szczecin nie zgadzają się z decyzją FIFA i złożą apelację do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w Lozannie. „Decyzja FIFA jest w ocenie zawodnika oraz klubu bezprecedensowa, bowiem FIFA uznała, że jednostronne rozwiązanie przez piłkarza umowy z klubem Beroa Stara Zagora, w zgodzie z prawem bułgarskim, naruszyło przepisy FIFA o stabilności kontraktowej” – napisano w oficjalnym komunikacie szczecińskiego klubu. Delew przeszedł do Pogoni Szczecin na zasadzie wolnego transferu. Było to możliwe w wyniku stwierdzenia przez Bułgarski Związek Piłki Nożnej, iż piłkarz skutecznie rozwiązał umowę z poprzednim pracodawcą, którym był właśnie klubu Beroe Stara Zagora. Bułgarska federacja wystawiła dokument International Transfer Certificate (ITC), który umożliwił rejestrację Spasa Delewa w Pogoni Szczecin.
Mimo to FIFA uznała roszczenia bułgarskiego klubu za słuszne i nakazała zawodnikowi wypłatę odszkodowania na rzecz klubu Beroe Stara Zagora. Dodatkowo nałożyła na piłkarza zakaz udziału w meczach klubowych oraz reprezentacyjnych na okres czterech miesięcy. Dlaczego jednak działacze światowej federacji uznali za stosowne ukarać także polski klub? Na Pogoń został nałożony zakaz dokonywania transferów do klubu przez dwa najbliższe okienka transferowe, co w praktyce oznacza roczny zakaz sprowadzania zawodników do klubu.
Wygląda na to, że klub ze Starej Zagory ma we władzach FIFA jakiegoś mocnego sojusznika, bo inaczej tej dziwacznej decyzji nie da się wyjaśnić.