Po Australian Open w rankingu tenisistek doszło do sporych roszad. Na pierwsze miejsce wróciła Amerykanka Serena Williams, natomiast Agnieszka Radwańska spadła z miejsca trzeciego na szóste.
O tym, że nasza najlepsza tenisistka nie utrzyma trzeciej lokaty na światowej liście było wiadomo już po jej porażce z Chorwatka Mirijaną Lucić-Baroni w III rundzie turnieju na kortach w Melbourne Park. Radwańska w poprzedniej edycji Australian Open dotarła do półfinału, więc odpadając w tym sezonie w tak wczesnej fazie turnieju straciła mnóstwo punktów, na czym skorzystały zajmujące w poprzednim notowaniu miejsca za jej plecami zawodniczki. Najwyżej w najnowszym rankingu WTA awansowała Czeszka Karolina Pliskova, która z dorobkiem 5270 punktów zajmuje zwolnione przez Radwańską trzecie miejsce. Do drugiej na liście reprezentantki Niemiec Angelique Kerber (7115 pkt) czeska tenisistka ma dużą stratę i raczej w najbliższym czasie jej nie zdoła wyprzedzić. Podobnie zresztą jak liderki Sereny Williams przewodzącej stawce z urobkiem 7780 pkt.
Nasza najlepsza tenisistka ma obecnie na koncie 4915 punktów, a zatem jej strata do Pliskovej nie jest zbyt duża i niewykluczone, że zdoła ją odrobić już w najbliższych turniejach. Krakowiankę w rankingu wyprzedzają jeszcze czwarta w zestawieniu Rumunka Simona Halep (5073 pkt) i piąta Słowaczka Dominika Cibulkova (4985 pkt), a tuż za nią jest Hiszpanka Garbine Muguruza (4720). Jak widać różnice punktowe między tymi tenisistkami są nieznaczne i zapewne między tą piątką będzie w pierwszym półroczu dochodziło do wielu roszad. Pozostałe zawodniczki w Top 10 rankingu WTA mają już poważne straty. Ósma Rosjanka Swietłana Kuzniecowa zgromadziła 3915 pkt, dziewiąta Amerykanka Madison Keys 3897, a dziesiąta Brytyjka Johanna Konta 3705. Do grona pretendentek do zajęcia miejsca w ścisłej czołówce światowej listy trzeba też zaliczyć finalistkę tegorocznego Australian Open Venus Williams, która z 3530 pkt na koncie awansowała na 11. pozycję. W czołowej setce rankingu jest jeszcze jednak Polka, Magda Linette, która z dorobkiem 681 punktów zajmuje 95. pozycję.
W rankingu tenisistów nie ma w czołowej setce ani jednego reprezentanta Polski. Zresztą nie ma go też w drugiej setce, bo najwyżej sklasyfikowany na światowej liście ATP Kamil Majchrzak zajmuje dopiero 259. miejsce. Jeszcze niżej notowany jest Jerzy Janowicz, który plasuje się na 273. pozycji. W najnowszym notowaniu rankingu ATP najwyższy awans zanotował rzecz jasna triumfator Australian Open Roger Federer. Szwajcar przesunął się z 17. na 10 miejsce.
W zestawieniu prowadzi Brytyjczyk Andy Murray przed Serbem Novakiem Djokoviciem i Szwajcarem Stanem Wawrinką. Hiszpan Rafael Nadal, który w finale Australian Open 2017 przegrał z Federerem, awansował z dziewiątej na szóstą lokatę.