Bayern Monachium na trzy kolejki przed końcem rozgrywek zapewnił sobie mistrzostwo Niemiec. W bawarskiej ekipie o co walczyć ma jeszcze tylko Robert Lewandowski, który rywalizuje z Pierre’m-Emerickiem Aubameyangiem o koronę króla strzelców.
Robert Lewandowski znalazł się w najlepszej jedenastce 31. kolejki Bundesligi. To pokłosie świetnej formy Polaka, który w spotkaniu z VFL Wolfsburg zdobył dwie bramki, a jego zespół zwyciężył 6:0 i zapewnił sobie mistrzostwo Niemiec. Polak do siatki trafiał w 36. i 45. minucie, wykorzystując podania Thomasa Muellera oraz Kingsleya Comana. Dwa strzelone gole pozwoliły „Lewemu” wyprzedzić w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy Bundesligi napastnika Borussii Dortmund Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Kapitan reprezentacji Polski ma w tej chwili na koncie 28 trafień, a jego najgroźniejszy konkurent o jedno mniej. W 32. kolejce nasz najlepszy piłkarz może jednak znacznie powiększyć tę przewagę, ponieważ Bayern podejmie na Allianz Arena ostatnią w tabeli drużynę Darmstadt (sobota, godz. 15:30), natomiast Borussię czeka w Dortmundzie trudne starcie z trzecią w tabeli ekipą Hoffenheim. Trudne, bowiem oba zespoły rywalizują bezpośrednio o zajęcie trzeciego miejsca zapewniającego udział w Lidze Mistrzów bez kwalifikacji. Hoffenheim wyprzedza ekipę Łukasza Piszczka o jeden punkt i na pewno tanio skóry nie sprzeda. Zwłaszcza że w tym sezonie przegrała dotąd tylko trzy spotkania i pod tym względem lepszy od niej o jedno „oczko” jest tylko Bayern. Aubameyang będzie więc z cała pewnością miał trudniejsze zadanie niż Lewandowski.
Reprezentant Polski ma już w dorobku dwa tytuły króla strzelców Bundesligi. Przed rokiem wywalczył to prestiżowe trofeum zdobywając 30 bramek, a po 31 kolejkach miał ich na koncie 27. Ma zatem ogromną szansę ponownie osiągnąć magiczną w niemieckiej lidze barierę trzydziestu trafień, a może nawet znacznie ja przekroczyć. „Lewy” w 224 występach w Bundeslidze zdobył 149 bramek, co daje mu w tej chwili 15. miejsce w klasyfikacji wszech czasów oraz drugie miejsce wśród cudzoziemców, za Peruwiańczykiem Claudio Pizzaro, który przewodzi z dorobkiem 191 goli, a w ogólnym zestawieniu jest na miejscu piątym. Liderem na liście najskuteczniejszych graczy Bundesligi jest legendarny snajper Bayernu Gerd Mueller, który w 427 meczach strzelił 365 goli.
Lewandowski pisze jednak w niemieckiej lidze własną historię i widać, że bardzo mu zależy na wygraniu rywalizacji z Aubameyangiem. Ma na to duże szanse, bo nawet samolubny zazwyczaj na boisku Holender Arjen Robben po meczu z Wolfsburgiem oświadczył: „Teraz chcemy jeszcze pomóc Robertowi w wywalczeniu korony króla strzelców”. Z pomocą kolegów ten cel jest osiągalny.