Pięciokrotny mistrz koszykarskiej ligi NBA Dennis Rodman planuje w przyszłym tygodniu odwiedzić Rosję, aby pomóc Brittney Griner. Koszykarka niedawno została skazana na dziewięć lat pozbawienia wolności za posiadanie i przemyt narkotyków.
„Dostałem pozwolenie na wyjazd do Rosji, aby pomóc tej dziewczynie. Spróbuję już w najbliższym tygodniu” – powiedział Rodman, cytowany przez telewizję NBC News.
31-letnia Griner, gwiazda ligi WNBA, która grała w Rosji poza sezonem ligowym, została zatrzymana na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo 17 lutego z wkładami do e-papierosów zawierającymi olej haszyszowy.
Amerykanka przyznała się do winy, ale zapewniła, że nie złamała rosyjskiego prawa świadomie. Tłumaczyła, że środek ten został jej przepisany przez lekarza i miał łagodzić ból związany z urazami odniesionymi podczas rywalizacji sportowej. Wyrok dziewięciu lat więzienia oraz grzywny w wysokości miliona rubli zapadł 4 sierpnia. Rząd Stanów Zjednoczonych uważa zatrzymanie Griner za bezpodstawne i szuka różnych sposobów, aby wróciła do ojczyzny. Jedną z opcji jest wymiana skazanego w USA na 25 lat za handel bronią Wiktora Buta.
Jeśli Rodman pojedzie do Rosji, nie będzie to pierwszy raz, kiedy poprowadzi nieformalną dyplomację z międzynarodowym przywódcą, którego kraj ma napięte stosunki z USA. Rodman utrzymywał dobre relacje z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem przez ostatnią dekadę, składając wiele wizyt w tym państwie. Rodman przypisał sobie pomoc w uwolnieniu amerykańskiego turysty Kennetha Bae, skazanego na 15 lat ciężkich robót w Korei Północnej.
Były koszykarz był też już w Moskwie. W 2014 roku nazwał prezydenta Rosji Władimira Putina „cool”.
bnn/pap