Iga Świątek udanie wystartowała w tegorocznym Wimbledonie. Nasza tenisistka w 1/64 finału pokonała Tajwankę Su-Wei Hsieh 6:4, 6:4. Świątek w 2018 roku wygrała turniej juniorski Wimbledonu, ale w karierze seniorki jest to jej pierwszy wygrany pojedynek w tym wielkoszlemowym turnieju.
W debiutancki występie w głównym turnieju na kortach Wimbledonu w 2019 roku Świątek odpadła już w I rundzie po porażce ze Szwajcarką Wiktorią Golubic, a rok temu turniej został odwołany z powodu pandemii. „To fantastyczne uczucie. Poprzedni mecz, jaki tu wygrałam to był finał juniorskiego Wimbledonu przed trzy laty. Wróciły dobre wspomnienia. Piłka jest bardzo szybka na trawie, trudna do opanowania. Starałam się grać jak najmocniej, bo Hsieh ma niesamowite wyczucie. Robiłam wszystko, by nie mogła czuć się komfortowo – powiedziała po meczu Świątek, sklasyfikowana na dziewiątym miejscu w rankingu WTA. W kolejnej rundzie nasza tenisistka zmierzy się z Rosjanką Wierą Zwonariewą.
Sensacją pierwszego dnia zmagań na wimbledońskiej trawie była porażka dwukrotnej triumfatorki tego turnieju, Czeszki Petry Kvitovej, którą za burtę wyrzuciła Amerykanka Sloane Stephens.