W czwartek w Mińsku i w niedzielę w Płocku nasi szczypiorniści zagrają z Białorusią o punkty w eliminacjach ME 2018. Biało-czerwoni muszą oba te mecze wygrać.
Po dwóch kolejkach spotkań grupy 2 eliminacji mistrzostw Europy reprezentacja Polski zamyka tabelę z zerowym dorobkiem. Biało-czerwoni znaleźli się w bardzo trudnym położeniu i żeby myśleć o awansie do przyszłorocznego czempionatu, nie mogą sobie pozwolić na porażkę w czekających ich potyczkach z Białorusinami.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany w czwartek 4 maja w Mińsku (początek godz. 17:00), zaś rewanż odbędzie się trzy dni później w Płocku. ”Teraz jesteśmy w lepszej formie niż byliśmy w listopadzie ubiegłego roku. Mieliśmy wiele kontuzji i problemów mentalnych. Nasza przyszłość w tych eliminacjach zależy od wyników spotkań w Mińsku i Płocku. Trudno nam będzie czymś zaskoczyć Białorusinów, ale zagramy z nimi jak o mistrzostwo świata” – zapowiedział na antenie TVP Sport trener reprezentacji Polski Tałant Dujszebajew. Kibice też są dobrej mysli, zwszcza że do kadry wrócili Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski i Michał Jurecki. Do ME 2018 w Chorwacji zakwalifikują się po dwie najlepsze drużyny z grup oraz jedna z najlepszym bilansem z tych, które zajmą trzecie miejsca.