30 listopada 2024

loader

Zmarł Edward Brzostowski

Edward Brzostowski (1935-2020)

W miniony piątek w wieku 85 lat zmarł Edward Brzostowski, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej w latach 1985-1986, ale przede wszystkim znany jako twórca kombinatu Kombinatu Rolniczo-Przemysłowego Igloopol oraz klubu sportowego Igloopol Dębica, ale także poseł na Sejm IV kadencji i prezydent Dębicy w latach 2002-2006.

Brzostowski urodził się 1 stycznia 1935 roku w Straszęcinie, wsi graniczącej o miedzę z Dębicą. Te dwie miejscowości, licząca niewiele ponad dwa tysiące mieszkańców wioska oraz niespełna 50-tysięczne powiatowe miasto, stały się jego matecznikiem. Wyjechał stąd do Gdańska jako 16-letni chłopak w 1951 roku, ale po kilku latach wrócił. W 1955 roku wstąpił do PZPR, co rzecz jasna ułatwiło mu dalszą karierę, lecz przede wszystkim rozwijał ją sam. W 1968 roku ukończył studia na Wydziale Produkcji i Obrotu Towarowego Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Krakowie i niemal równolegle Wyższą Szkołę Nauk Społecznych przy KC PZPR w Warszawie. W 1969 roku został dyrektorem Przedsiębiorstwa Przemysłu Chłodniczego w Dębicy, które od 1978 roku działało pod nazwą Kombinat Rolno-Przemysłowy Igloopol. Brzostowski rozwijał firmę łamiąc często ówczesne ideologiczne ograniczenia, ale dzięki temu w latach 80. ubiegłego wieku w szczytowym okresie rozwoju kombinat zatrudniał ponad 40 tysięcy pracowników. Produkował głównie artykuły spożywcze – wędliny, szynki, mrożonki i napoje, ale też samochody chłodnie, a nawet elementy usterzenia samolotów. Igloopol stał się sławny w całej Polsce, a z jego rosnącej potęgi korzystali też mieszkańcy Straszęcina, w którym Brzostowski lokował wiele inwestycji, oraz Dębicy, której Igloopol zafundował m.in. duże osiedle mieszkaniowe i linię trolejbusową. Zafundował też powołany do życia w 1978 roku Ludowy Klub Sportowy Igloopol Dębica, dla którego stadion na 10 tysięcy widzów pobudowano w Dębicy, lecz zaplecze treningowo-hotelowe z halą sportową w Straszęcinie. W klubie działała mocna sekcja bokserska, prowadzona przez grupę znakomitych trenerów, z legendarnym Leszkiem Drogoszem na czele. Pięściarze Igloopolu w latach 90. dwukrotnie zdobywali drużynowe mistrzostwo Polski, a największymi gwiazdami klubu byli Roman Gotfryd, Krzysztof Wróblewski, Andrzej Rżany i Dariusz Czernij.
Większy rozgłos zapewniła jednak temu klubowi sekcja piłkarska. Zanim jednak LKS Igloopol zawitał do naszej futbolowej ekstraklasy, co stało się w sezonie 1990-1991, w piłkarskim światku zrobił duże wrażenie inwestycjami w sportową infrastrukturę i bazę szkoleniową. Wyroby Igloopolu w czasach niedoborów artykułów żywnościowych miały moc argumentów, a że po rezygnacji Włodzimierza Reczka zrobił się wakat na stanowisku prezesa PZPN, Brzostowski dał się namówić do startu w wyborach i w kwietniu 1985 roku stanął na czele największego związku sportowego w Polsce. Trochę zaryzykował, bo jego poprzednik był wielka postacią polskiego sportu, a poza tym odszedł w chwale, bo dwa lata wcześniej reprezentacja Polski na mundialu w Hiszpanii powtórzyła wyczyn wielkiej drużyny Kazimierza Górskiego z 1974 roku i również wywalczyła brązowy medal.
W 1986 roku w Meksyku biało-czerwonym nie udało się powtórzyć tego rezultatu, co rzecz jasna nie było winą Brzostowskiego, ale jego dążącym do zdobycia władzy w futbolowych strukturach konkurentom dało na tyle mocne argumenty, że w październiku 1986 roku zmusili go do rezygnacji. Ale to jeszcze nie był koniec Brzostowskiego w polskiej piłce nożnej. Cztery lata później LKS Iglopool dość nieoczekiwanie awansował do ekstraklasy. Nieoczekiwanie, bo chociaż pod względem sportowym zespół w sezonie 1990/1991 prezentował się nieźle, mając w kadrze tak znanych później piłkarzy, jak Aleksander Kłak, Jacek Zieliński, Marek Bajor, Marek Zub, Jerzy Podbrożny czy Sławomir Majak, to po 1989 roku KRP Igloopol, wcześniej promowany jako wizytówka socjalistycznej gospodarki, w nowych realiach ustrojowych został poddany procesowi cichej dewastacji. Pieniędzy i rozmachu starczyło więc jedynie na dwa sezony w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, po czym zespół zaczął sezon po sezonie spadać coraz niżej i w końcu przestał istnieć. Podobnie zresztą jak KRP Igloopol, z którego w już pod koniec lat 90. zostały jedynie smętne resztki.
Na początku XXI wieku listy SLD-UP dostał został posłem, a w 2002 roku wygrał wybory na burmistrza Dębicy. W 2010 został radnym sejmiku podkarpackiego z listy SLD, potem był jego wiceprzewodniczącym. W 2014 i 2018 ponownie ubiegał się o miejsce w sejmiku, ale SLD Lewica Razem nie zdobyła w nim mandatów.
Dokonania Brzostowskiego wciąż jednak w tym mieście i jego okolicach są dobrze pamiętane. Spocznie na cmentarzu w rodzinnym Straszęcinie.

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Mała wojna w resorcie sportu

Następny

Pożegnanie z Europą – moja przygoda w Chinach

Zostaw komentarz