8 listopada 2024

loader

Zostało jeszcze dziewięć miejsc

Awans do mistrzostw świata w Rosji wywalczyły jak na razie 23 zespoły: Niemcy, Francja, Portugalia, Serbia, Polska, Anglia, Hiszpania, Belgia, Islandia, Rosja (gospodarz), Brazylia, Urugwaj, Argentyna, Kolumbia, Nigeria, Egipt, Iran, Korea Południowa, Japonia, Arabia Saudyjska, Meksyk, Kostaryka i Panama.

Reprezentacja Polski po raz ósmy zagrają w finałach mistrzostw świata. W liczbie występów biało-czerwoni wśród dotychczasowych uczestników plasują się mniej więcej w środku stawki. Rekordzistami są Brazylijczycy, którzy w Rosji o światowy czempionat powalczą po raz 21. To jedyna drużyna na naszym globie, która nie opuściła żadnego mundialu. Po raz 19. zagrają w turnieju Niemcy, a szanse na dorównanie im mają jeszcze Włosi, muszą jednak wygrać baraż, bo w swojej grupie zajęli drugie miejsce za Hiszpanią. Imponujący dorobek startowy mają też Argentyńczycy (awansowali po raz 17.), Meksyk (po raz 16.) oraz Anglia, Hiszpania i Francja, które o tytuł powalczą po raz 15. Dla nas nowością jest to, że nasza drużyna po raz pierwszy w historii będzie losowana z pierwszego koszyka.

Polacy w pierwszym koszyku

O wstępnym podziale uczestników mundialu tym razem decydował jedynie aktualny ranking FIFA. A w nim biało-czerwoni są sklasyfikowani w czołowej siódemce, wraz z ekipami Brazylii, Argentyny, Niemiec, Belgii, Francji, Portugalii i gospodarza turnieju Rosji. Utrzymano jednak zasadę, że w każdej z grup będą mogły wystąpić maksymalnie dwa zespoły z tej samej konfederacji. W rosyjskim mundialu zagra dwóch debiutantów – Islandia i Panama. Pełny skład 32 finalistów poznamy w połowie listopada po zakończeniu zmagań w Afryce oraz rozstrzygnięciach w spotkaniach barażowych.
W Europie o cztery pozostałe do obsadzenia miejsca w barażach zagrają zespoły Włoch, Szwajcarii, Chorwacji, Danii (te zespoły w losowaniu zaplanowanym na 17 października zostaną rozstawione), Szwecji, Irlandii Północnej, Grecji i Irlandii. W barażach interkontynentalnych Australia zmierzy się z Hondurasem, a Nowa Zelandia z Peru. Pierwsze mecze zostaną rozegrane 6 listopada, rewanże osiem dni później. W Europie z kolei pierwsze mecze barażowe zostaną rozegrane w dniach 9-11 listopada, a rewanże 12-14 listopada.
Losowanie grup 21. mistrzostw świata odbędzie sie 1 grudnia w Pałacu Senackim na Kremlu. Szerokie kadry zespołów (maksymalnie 30 piłkarzy) muszą zostać podane do wiadomości do 27 maja. Pierwszy mecz mundialu zostanie rozegrany 14 czerwca.

W Europie najlepsi byli Niemcy

Tylko reprezentacja Niemiec zakończyła rywalizację w grupie bez strat. Obrońcy mistrzowskiego tytułu wygrali wszystkie dziesięć spotkań i i jako jedyni awansowali z kompletem punktów, zdobywając 43 bramki i tracąc tylko cztery. Dwa punkty mniej zdobyli Belgowie (28) i Hiszpanie (28), 27 „oczek” wywalczyły Portugalia i Szwajcaria, 26 Anglia, a szósta w tym zestawieniu jest Polska z dorobkiem 25 pkt. Na drugim biegunie znalazły się zespoły Gibraltaru, Liechtensteinu i San Marino, które skończyły rozgrywki z zerowym dorobkiem punktowym. Debiutująca w eliminacjach mistrzostw świata ekipa Kosowa zdobyła jedno punkt, tyle samo co Malta. To pięć najsłabszych drużyn w stawce 54 zespołów.
Najskuteczniejsze w europejskich eliminacja okazały się zespoły Belgii i Niemiec, które zdobyły po 43 bramki. Kolejne miejsca zajęły zespoły Hiszpanii (36 goli, Portugalii (32) i Polski (28). Ale to w polskim zespole grał król strzelców eliminacji, czyli Robert Lewandowski. Kapitan biało-czerwonych strzelił 16 goli i ustanowił nowy rekord w liczbie trafień w kwalifikacjach do mundialu. Warto przypomnieć, że to drugi z rzędu taki triumf „Lewego”. W eliminacjach Euro 2016 także był najlepszy, wtedy jednak do zdobycia korony króla snajperów potrzebował 13 trafień. Drugie miejsce w tych eliminacjach zajął gwiazdor zespołu Portugalii Cristiano Ronaldo, który zdobył 15 bramek. Kolejny na liście strzelec, Belg Romelu Lukaku, uzyskał 11 trafień.
Pod względem skuteczności na drugim biegunie znalazły się drużyny Liechtensteinu (jeden zdobyty gol), Andory (2), San Marino (2), Kosowa (3) i Gibraltaru (3). Natomiast najlepiej w defensywie spisywali się Anglicy, którzy stracili tylko dwie bramki. Z trzema straconymi zakończyli rywalizację Hiszpanie, a z czterema Niemcy, Chorwaci i Portugalczycy. Nasz zespół z tym zestawieniu wypadł blado, bo dał sobie wbić aż 14 goli. W grupie E lepiej bronili swojej bramki Duńczycy (8 goli), Rumunii (10) i Czarnogórcy (12). Najgorzej w obronie w całych eliminacjach wypadły zespoły San Marino (51 straconych goli), Gibraltaru (47) i Liechtensteinu (39).

Leo Messi jednak zagra w Rosji

Argentyńczycy odetchnęli z ulgą. Trzy gole Leo Messiego w meczu z Ekwadorem zapewniły ich drużynie 17. awans do finałów mistrzostw świata.Losy dwukrotnych mistrzów świata ważyły się do ostatniej kolejki spotkań w strefie CONMEBOL. Drużynę Argentyny do zwycięstwa poprowadził Leo Messi, który strzelił swoje trzy gole w 12., 20. i 62. minucie. Drużynę Argentyny do sukcesu poprowadził Lionel Messi. Gwiazda FC Barcelona posłała piłkę do siatki. To Był to 44. hat-trick w jego karierze. Messi wystąpi zatem po raz czwarty w finałach mistrzostw świata, co z pewnością ucieszyło fanów futbolu nie tylko w Argentynie. Mundial bez najwybitniejszego piłkarza ostatnie dekady byłby niepełnowartościowy.
Pewni wyjazdu do Rosji byli tylko Brazylijczycy, którzy już wcześniej zapewnili sobie awans i ostatni mecz z Chile mogli potraktować ulgowo. Co ciekawe, namawiali ich do tego gorąco niechętnie nastawieni do Argentyńczyków brazylijscy kibice. Ale Neymar i spółka nie ułatwili zdania drużynie Chile, rozbijając triumfatorów dwóch ostatnich turniejów Copa America 3:0. Ta porażka zepchnęła Chilijczyków na szóste miejsce. Ich nieobecność na rosyjskim mundialu to duża niespodzianka. Za klęskę głową zapłacił selekcjoner kadry Juan Antonio Pizzi, którego natychmiast zwolniono.
Amerykę Południową w przyszłorocznych mistrzostwach świata reprezentować będą zatem pięciokrotni triumfatorzy tej imprezy Brazylijczycy (1958, 1962, 1970, 1994, 2002), dwukrotni mistrzowie świata Urugwajczycy (1930, 1950) i również dwukrotni Argentyńczycy (1978, 1986) oraz drużyna Kolumbii. Jako piąta może dołączyć do tego kwartetu reprezentacja Peru, ale musi najpierw wygrać w barażową potyczkę z Nową Zelandią.

Wielka wtopa Amerykanów

Reprezentacja USA sensacyjnie przegrała na wyjeździe z Trynidadem i Tobago 1:2 i straciła szanse na awans do mistrzostw świata. W Rosji ze strefy CONCACAF zagrają zespoły Meksyku, Kostaryki i Panamy, a może do nich dołączyć jeszcze Honduras, jeśli w barażu pokona Australię. Klęska Amerykanów jest największym zaskoczeniem eliminacji w Ameryce Północnej i Środkowej. Zespół prowadzony przez trenera Bruce Arenę miał wszystko w swoich rękach – do awansu wystarczył mu nawet remis z najsłabszą w stawce drużyną Trynidadu i Tobago. Pokpili jednak sprawę tracąc do przerwy dwa gole, w 17. minucie samobójczym golu Omara Gonzaleza, a w 36. minucie po strzale Alvina Jonesa. Po zmianie stron kontaktową bramkę zdobył pomocnik Borussii Dortmund Christian Pulisic, ale to było wszystko na co tego dnia stać było ekipę USA.
Tymczasem reprezentacja Panamy pokonała przed własną publicznością Kostaryką 2:1 i zajęła ostatecznie dające prawo gry w Rosji trzecie miejsce. W mundialu piłkarze tego małego kraju zagrają po raz pierwszy w historii. Amerykanów natomiast zabraknie w finałach mistrzostw świata po raz pierwszy od 1990 roku. „To był najbardziej wstydliwy występ w historii USA! 95 minut arogancji wymazało 31 lat postępu” – podsumował klęskę zespołu Bruce’a Areny dziennik „US Today”.
Mundial w Meksyku w 1986 roku był ostatnim, na którym zabrakło Amerykanów. Grali na siedmiu kolejnych, a czterokrotnie udało im się awansować do fazy pucharowej. Najlepszy rezultat osiągnęli w 2002 roku, kiedy na boiskach w Korei Południowej i Japonii przegrali dopiero w ćwierćfinale z Niemcami (0:1). Na ostatnim mundialu, w Brazylii, wyszli z grupy kosztem Portugalii i Ghany, ale w 1/8 finału po dogrywce ulegli Belgii 1:2. Tym razem zmagania o prymat na świecie amerykańscy piłkarze obejrzą przed telewizorami.

trybuna.info

Poprzedni

Polacy w elicie Ligi Narodów

Następny

Odkrycia