Od 17 stycznia w stolicy Indonezji, Dżakarcie, działa już rozporządzenie władz miasta, które postanowiły, że wśród dokumentów, które para przymierzająca się do ślubu musi złożyć w urzędzie, ma znaleźć się wynik testu na HIV. Trzeba wykonać je na miesiąc przed ceremonią.
Wyniki klinika wykonująca test prześle następnie do ministerstwa ds. religii wydającego licencję na zawarcie małżeństwa.
„Podjęty środek jest ważny nie tylko dla wykluczenia przenoszenia HIV przez małżonków, ale też dla ich ewentualnego potomstwa” – poinformował rzecznik urzędu zdrowia Dżakarty w rozmowie z agencją Ucanews. Tę regulację wsparli przedstawiciele hierarchów katolickich oraz islamu. Według według oficjalnych państwowych danych w 2018 roku ok. 630 tys. Indonezyjczyków było nosicielami HIV, z tego 55 tys. to mieszkańcy Dżakarty. Indonezja ma bardzo wysoki odsetek chorych na AIDS, jeden z najwyższych na świecie, o czym alarmowała wielokrotnie powołana do tego agenda ONZ. W Indonezji jest również niska świadomość objawów, w efekcie diagnozowanych i leczonych jest tylko około 10-15 proc. przypadków. W 2015 roku statystyki sięgnęły 40 tys. ofiar śmiertelnych choroby powyżej 15. roku życia. Władze państwowe oficjalnie mówią o epidemii. Problem z rozprzestrzenianiem się wirusa HIV Indonezja ma od prawie dwóch dekad.
Od 2015 w porozumieniu z ONZ tamtejsze ministerstwo zdrowia realizuje program „zero goal” – polegający na prewencyjnych kampaniach społecznych m.in. promujących używanie prezerwatyw i regularne badania. Program ma na celu wyeliminowanie nowych zakażeń oraz śmierci związanych ze skutkami AIDS.