8 listopada 2024

loader

Burmistrz nie wytrzymał

Burmistrz węgierskiej miejscowości Őcsény zrezygnował ze stanowiska – po tym, jak mieszkańcy miasteczka sprzeciwili się przyjęciu na kilka tygodni dwóch rodzin uchodźców. Swoją dymisję samorządowiec uzasadnił tym, że nie chce eskalacji napięcia w lokalnej, ksenofobicznej społeczności.

Őcsény liczy 2 tys. mieszkańców. Jest położone 130 km na południe od Budapesztu, blisko granicy z Serbią i Chorwacją. I właśnie z tamtejszym hotelem organizacja pomocy uchodźcom podpisała umowę na zakwaterowanie kilku osób.
W czasie spotkania z szefem organizacji Migration Aid Andrásem Siewertem miejscowi mówili, że „z początku przyjeżdża dziesięcioro, a potem setka, najpierw chcą przyjechać na wakacje, a potem się wprowadzić”. Ktoś inny zaś dodał, że wrócił z Niemiec, bo „bał się wychodzić na ulicę, gdyż wszędzie są muzułmanie”.
Oceniając te wypowiedzi burmistrz Őcsény János Fülöp stwierdził, że „ton tego spotkania był nie do przyjęcia” i wyraził zaniepokojenie atakami na niego w sieciach społecznościowych oraz incydentami, o których mówił Siewert. Czyli o przebiciu opon w jego samochodzie i grożeniu mu śmiercią.
– Nie chcę się przyczyniać do wzrostu napięcia – powiedział, uzasadniając swoją dymisję.
– Znając obecną opinię publiczną, można się było tego spodziewać. Ale żałuję, że mieszkańcy nie dali uchodźcom nawet jednej szansy. Rozumiem, że się boją, bo dokładnie taki jest cel propagandy rządu przez ostatnie dwa lata– skomentował sytuację Siewert.

trybuna.info

Poprzedni

Marsz nazistów powstrzymany

Następny

Niemożliwa niepodległość