6 grudnia 2024

loader

Chile odrzuca prawicowy projekt konstytucji

Prezydent Chile Gabriel Boric oddający głos w plebiscycie dotyczącym zmiany konstytucji fot. Facebook

Chilijczycy w niedzielnym plebiscycie odrzucili propozycję nowej, jeszcze bardziej prawicowej konstytucji, która zagrażałaby prawu do aborcji i zwiększała rolę sektora prywatnego w tak kluczowych obszarach jak opieka zdrowotna i edukacja.

Jest to już drugie odrzucenie propozycji zastąpienia obecnej konstytucji, napisanej podczas zbrodniczej dyktatury generała Augusta Pinocheta, w ciągu dwóch lat.

W ubiegłym roku, po masowej kampanii dezinformacyjnej skrajnej prawicy, wyborcy odrzucili postępową konstytucję, która miała zagwarantować równość płci, formalnie uznać grupy rdzennych mieszkańców kraju, wzmocnić prawa pracowników i rozbudować państwo opiekuńcze, w tym zapewnić wprowadzenie bezpłatnych studiów na publicznych uczelniach.

Nowa propozycja, przygotowana przez wybranych członków konserwatywnej rady konstytucyjnej, skupiała się na prawach do własności prywatnej i surowych zasadach dotyczących imigracji i aborcji.

Zaproponowane zmiany miałaby nieznacznie zmodyfikować obecną konstytucję, aby chronić „życie tych, którzy się jeszcze nie narodzili” – co obserwatorzy uznali za otwarcie drzwi do całkowitej kryminalizacji aborcji. Procedura ta jest obecnie legalna w Chile tylko w przypadkach gwałtu, uszkodzenia płodu lub zagrożenia życia matki.

David Adler, współkoordynator Progressive International, ostrzegł, że proponowana nowelizacja „zagrażała wprowadzeniu ekstremistycznego modelu neoliberalnego do konstytucji kraju, rozszerzając oryginalną wizję Pinocheta o przepisy przeciwko aborcji i małżeństwom jednopłciowym”.

Centrum Równości Kobiet (WEC) zauważyło, że oprócz zagrożenia ograniczenia minimalnego dostępu do aborcji w Chile, proponowana zmiana „zawierała tekst, który pozwoliłby aptekom odmówić sprzedaży pigułki „dzień po” oraz umożliwił szkołom odrzucenie dzieci samotnych matek na podstawie „instytucjonalnego sprzeciwu sumienia””.

Była prezydentka Chile Michelle Bachelet, która była także Wysoką Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, powiedziała Associated Press, że głosowała przeciwko nowej propozycji, ponieważ woli „coś złego niż coś gorszego”.

Propozycja upadła z wynikiem 56 proc. głosów przeciwko a prezydent Chile Gabriel Boric powiedział, że jego rząd nie będzie próbował zastąpić konstytucji po raz trzeci, kończąc wysiłki, które rozpoczęły się od przegranego w 2020 roku głosowania na rzecz jej zmiany.

„Nasz kraj będzie dalej funkcjonować w oparciu o obecną konstytucję, ponieważ po dwóch plebiscytach dotyczących przyjęcia zaproponowanych konstytucji, żadna z nich nie okazała się zdolna do reprezentowania lub jednoczenia Chile w jego pięknej różnorodności.” – powiedział Boric w niedzielę.

tg/jm/lib

Redakcja

Poprzedni

Gigantyczne premie dla prezesa NBP zgłoszone do NIK

Następny

Argentyna. Rząd chce odbierać pomoc socjalną protestującym