30 listopada 2024

loader

Europosłowie potępili próby rosyjskiej ingerencji

fot. Parlament Europejski

W odpowiedzi na rosnące obawy związane z powiązaniami skrajnie prawicowych ruchów z Kremlem Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą wszelkie próby promowania rosyjskiej agendy politycznej wewnątrz Unii Europejskiej. Dokument, przyjęty w czwartek, podkreśla determinację Parlamentu do stawienia czoła nie tylko wyrafinowanym próbom dezinformacji, ale również finansowemu wpływowi Rosji na polityków europejskich.

Europosłowie wyrazili oburzenie po ostatnich doniesieniach, które ujawniły, że niektórzy z nich mogli być opłacani za rozpowszechnianie rosyjskiej propagandy oraz za aktywny udział w działalności prorosyjskiego medium „Voice of Europe” w czasie, gdy Rosja kontynuuje swoją agresywną wojnę przeciwko Ukrainie. W związku z tym apelują do liderów UE i państw członkowskich o zajęcie się problemem rosyjskich ingerencji nie tylko w instytucjach UE, ale na całym obszarze Unii. Podkreślają, że zbliżające się wybory europejskie, zaplanowane na dni 6-9 czerwca 2024 roku, wymagają szczególnego poczucia pilności i determinacji.

W kontekście podejrzanych przypadków rosyjskiej ingerencji na terenie Europy, w tym w Bułgarii, Niemczech i Słowacji, europosłowie są zaniepokojeni niedawnym przesłuchaniem przez FBI czołowego polityka partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), Maximiliana Kraha, pod zarzutem otrzymywania pieniędzy od agentów Kremla, a także aresztowaniem w Niemczech jego asystenta parlamentarnego pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin. Europarlament wezwał  AfD do niezwłocznego publicznego oświadczenia o swoich relacjach finansowych, zwłaszcza tych z Kremlem, oraz do ujawnienia celu i dokładnej kwoty wszystkich płatności.

Andreas Schieder, rzecznik Grupy S&D ds. obcych ingerencji, wyraził głębokie zaniepokojenie sytuacją: „Każdy tydzień, jeśli nie każdy dzień, przynosi nowe odkrycie na temat powiązań skrajnej prawicy z Kremlem lub innymi złośliwymi reżimami. Skandal 'Russiagate’ to kolejny przykład wysiłków Rosji mających na celu sabotaż naszych demokratycznych systemów. Jesteśmy oburzeni udziałem eurodeputowanych w prorosyjskim portalu 'Voice of Europe’, którego celem było wywarcie wpływu na opinię publiczną z myślą o podważeniu wsparcia UE dla Ukrainy.”

Schieder kontynuował: „Dzisiaj powinno być jasne dla wszystkich, dlaczego skrajna prawica sprzeciwia się bardziej rygorystycznym przepisom dotyczącym przejrzystości i uczciwości. Głos na skrajną prawicę oddany w czerwcowych wyborach jest głosem za wpływami Putina w Parlamencie Europejskim. Putin od lat prowadzi wojnę hybrydową przeciwko europejskim demokracjom, a my od lat bijemy na alarm. Francuskie Zgromadzenie Narodowe, włoska Liga, austriacka FPÖ, węgierski Fidesz i niemiecka AfD to tylko niektóre ze skrajnie prawicowych partii, w których Putin znalazł przydatnych sojuszników. Nie chodzi tylko o pieniądze. Ideologicznie partie te są bezpośrednio podporządkowane agendzie Kremla. Ich celem jest osłabienie demokratycznej Europy, lobbowanie na rzecz prorosyjskich stanowisk – tzw. rosyjskich tradycyjnych wartości rodzinnych – oraz sprzeciwianie się sankcjom i zagrażanie europejskim interesom.”

Podczas gdy Rosja pozostaje głównym źródłem zagranicznej ingerencji i dezinformacji w UE, Parlament podkreślił, że odpowiedź na te zagrożenia wymaga kompleksowego, holistycznego i długoterminowego podejścia politycznego, realizowanego wspólnie przez UE i państwa członkowskie. Rezolucja sugeruje wzmocnienie wewnętrznej kultury bezpieczeństwa w Parlamencie, w tym poprzez przeprowadzenie szczegółowych dochodzeń wewnętrznych mających na celu ocenę potencjalnych przypadków zagranicznej ingerencji oraz pełne egzekwowanie wewnętrznych ram sankcyjnych. Zaproponowano również obowiązkowe szkolenia z zakresu bezpieczeństwa dla europosłów i personelu, odpowiednie procedury kontroli bezpieczeństwa oraz wzmocnienie procedur przesiewowych personelu.

Rezolucja wzywa także Radę UE do włączenia do nadchodzącego 14. pakietu sankcji rosyjskich mediów wspieranych przez Kreml oraz innych organizacji medialnych i osób odpowiedzialnych za kampanie propagandowe i dezinformacyjne. Europosłowie chcą, aby nowe sankcje odzwierciedlały te, które zostały już wprowadzone przez rząd czeski przeciwko „Voice of Europe”. Parlament wyraża również sprzeciw wobec możliwości działania „Voice of Europe” z Kazachstanu i wzywa państwa członkowskie UE, aby zapewniły, że medium to nie będzie dostępne w Unii.

S&D/EP

Redakcja

Poprzedni

Rozmowa z Jerzym Skolimowskim: Ogromną jakość prezentowały filmy chińskie w BJIFF

Następny

Lewica w rządzie. Od słów do czynów