10 grudnia 2024

loader

Jak górę przesunąć 

CMG

Artykuł partnerski [Sympozjum „Nowy rozdział: „Współpraca Polska-Chiny” 8.11.2022]

Nowe czasy wymagają nowych rozwiązań. Pisania „nowych rozdziałów”. Także we współpracy Polska – Chiny. Dyskutowano o tym podczas seminarium zorganizowanego 8 listopada przez polską redakcję Chińskiej Grupy Medialnej.

Chińska Grupa Medialna powstała w 2018 roku, przypomniała redaktor Tang Li, wieloletnia korespondentka chińskiego radia w Polsce. Wtedy ChGM skupiła chińskie rozgłośnie telewizyjne i radiowe, CCTV (CGTN), CNR oraz CRI, czyli chińskie radio nadające do słuchaczy zagranicznych. ChGM do końca 2021 roku posiadało 190 placówek korespondencji zagranicznych. Mają swą placówkę także w Polsce.

Aby napisać nowy rozdział we współpracy polsko–chińskiej trzeba przywrócić dotychczasowe, zahamowane przez pandemię formy współpracy. Przede wszystkim promocję języka i kultury współpracujących narodów. Zwróciła na to uwagę Agnieszka Wu-Skawińska przewodnicząca Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Chińskiej. Towarzystwo organizuje cykliczne debaty popularyzujące chińską kulturę w stołecznej Bibliotece przy Koszykowej. Wspiera lekcje języka chińskiego, zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. A także liczne konkursy artystyczne. Niedawny konkurs fotograficzny „Przenikanie” cieszył się ogromną popularnością. Teraz działacze Towarzystwa czekają na wznowienie personalnych kontaktów z Chinami. Przyjazd oczekiwanych od kilku lat delegacji. Towarzystwo Współpracy Polsko- Chińskiej jest organizacją pozarządową. W warunkach polskich oznacza to brak jakiegokolwiek wsparcia ze strony polskiego rządu. Choć jego reprezentanci wiele mówią o potrzebie intensyfikacji współpracy polsko- chińskiej.

Wznowienia kontaktów interpersonalnych, otwarcia Polski dla turystów z Chin oczekuje też profesor Li Yinan z wydziału polonistyki na pekińskiej BFSU. Coraz więcej chińskich studentów pragnie uczyć się tam języka polskiego. Wielu z nich nie poprzestaje na studiach licencjackich, chce je kontynuować na poziomie magisterskim w Polsce. 

Wielką popularnością cieszył się program wymiany młodzieży i studentów. Chińczycy studenci polonistyki zainteresowani byli rocznymi stażami na polskich uczelniach. Tym bardziej doświadczonym proponowano kursy dla młodych tłumaczy i konkursy na przekłady polskiej literatury na chiński. 

Dla początkujących proponowano letnie szkoły języka i polskiej kultury. Zainteresowanie polskim językiem i znajomością polskiej kultury wzrasta, bo absolwenci polonistyki poszukiwani są przez chińskie firmy obecne na polskim rynku. Bezrobocia wśród nich nie ma.

Patrząc z perspektywy banku, jego klientów, jestem umiarkowanym optymistą zadeklarował Bartosz Komasa, dyrektor ds. korporacyjnych polskiego oddziału Bank of China. Pomimo pandemicznych ograniczeń liczba chińskich firm pragnących zainwestować w Polsce stale wzrasta. Polska staje się hubem dla firm z branży e-commerce. Przede wszystkim Alibaby, ale też kilku innych mniejszych. Duże zainteresowanie Polską przejawiają firmy produkujące samochody elektryczne. A jeszcze większy wzrost odnotowujemy wśród polskich firm eksportujących do Chin. Zwłaszcza z branży spożywczej, kosmetycznej i meblarskiej.

Chińskie firmy zainteresowane są współpracą w nowych technologiach tworzących „zieloną gospodarkę”, odnawialne źródła energii, zadeklarował Ryszard Horodyński, dyrektor ds. Strategii i Komunikacji w polskim oddziale Huawei. Reprezentowana przez niego firma nie ogranicza swej działalności jedynie do branży telekomunikacyjnej. Chce promować urządzenia do fotowoltaiki, produkcji energii odnawialnej, samochody elektryczne.

Współbrzmiał ten głos z wystąpieniem prezesa Izby Gospodarczej „Polska-Azja” Janusza Piechocińskiego, byłego wicepremiera, posła na Sejm. Piechociński wskazał dwa pola intensyfikacji współpracy gospodarczej polsko-chińskiej. Ochronę środowiska i utylizacja odpadów oraz produkcję nowoczesnych systemów energetycznych. Czyli fotowoltaiki i alternatywnych wobec kopalnych, źródeł pozyskiwania energii.

Polska, za względu na swe położenie geograficzne, powinna być głównym hubem eksportu żywności polskiej i pochodzącej z Europu Środkowo- wschodniej, do Chin. A także platformą eksportu chińskich produktów do Europy. Ze względu na swe zaplecze magazynowe i olbrzymi potencjał dla e-commerce.

Nowy rozdział w stosunkach polsko- chińskich wymagają ożywienia dialogu politycznego. Zauważył to Sylwester Szafarz, sinolog, były polski dyplomata. Taki dialog wymaga jednak obiektywnych i prawdziwych informacji o Chinach w polskich mediach. Niestety zdecydowana większość polskich mediów należy do amerykańskich i zachodnioeuropejskich koncernów medialnych, a to sprawia, że ich publikacje, a zwłaszcza komentarze, nie zawsze są obiektywne i pro chińskie. Zwykle prezentują amerykański punkt widzenia w sprawach spornych z Chinami. 

Dlatego bardzo ważne są te mniej liczne media, prezentujące obiektywny i chiński punkt widzenia. A także intensywne kontakty międzyludzkie. Naukowe, kulturalne, sportowe, dziennikarskie.

Piotr Gadzinowski, publicysta „Trybuny”, były poseł i przewodniczący parlamentarnej grupy polsko- chińskiej, zaproponował „Trzy kroki” ku wzmocnieniu współpracy polsko- chińskiej; Skupienie się polskiego biznesu i instytucji promujących polską kulturę na współpracy z jedną, wybrana chińską prowincją. Stworzenie w Małaszewiczach centrum transportu Europa – Chiny. Kolejowego „Kanału sueskiego”, bezpiecznej drogi transportu dla gospodarek państw azjatyckich i europejskich. Stworzenie tam też ośrodka wymiany technologicznej, kulturalnej, ludzkiej z państw leżących na kolejowym szlaku Chiny – Unia Europejska. A także tworzenie wspólnych projektów współpracy z Chinami razem z Niemcami i państwami Europy Środkowo- Wschodniej. Więcej można przeczytać w opublikowanym na trybuna.info artykule Piotra Gadzinowskiego „Trzy kroki”.

Chociaż Polska i Chiny leżą daleko od siebie, to mamy wiele przykładów wspólnej historii, niektóre z nich jak, dzieje polskiej społeczności w Harbinie, przypominaliśmy, mówił redaktor Zhong Lei z ChGM. Wspominał też swoje studia i pobyty dziennikarskie w Polsce. Argumentując, że bez dziennikarskiej wymiany, staży w zaprzyjaźnionych krajach, trudno jest potem dobrze relacjonować i komentować wydarzenia międzynarodowe.

Moderujący dyskusję sinolog i znawca gospodarki chińskiej Radek Pyffel, wskazał na trzy płaszczyzny intensyfikacji relacji polsko-chińskiej. Współpracę na polu nowoczesnych technologii, zwłaszcza w branży „zielonej ekonomiki”. Stworzenie w Polsce centrum handlu Europa- Azja. A także centrum wymiany technologicznej, kulturalnej, naukowej i sportowej. 

No i wzmacnianie kontaktów międzyludzkich. Bo jeśli znajdziemy grupę ludzi podobnie myślących, to jak mówi stare chińskie przysłowie, będą oni mogli nawet góry przesuwać.

Piotr Gadzinowski

Poprzedni

Lech na wiosnę w europejskich pucharach

Następny

To chyba już koniec