10 grudnia 2024

loader

Koszmar Kremla na jawie

ISW

Licznik wciąż bije. Na moment zamknięcia gazety Ukraina odzyskała około 6000 km2 terytorium podczas kontrofensywy, twierdzi Wołodymyr Zełenski. Przy pomocy taktycznego zgrupowania sił na poziomie paru prygad, stronie ukraińśkiej udało się doprowadzić do osiągnięcia strategicznego celu, jakim jest przełamanie północnej części frontu. Rosyjska obrona załamała się, a ukraińskie brygady wciąż posuwają się do przodu. Ale to nie koniec dobrych wieści.

Oprócz udanej kontrofensywy w obwodzie charkowskim, Ukraińcy odnoszą sukcesy również na południu kraju – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). W najnowszym raporcie think tank podkreśla, że ukraińska kontrofensywa na południu w dalszym ciągu wywiera znaczący wpływ na morale i zdolności bojowe rosyjskiego wojska. ISW opisuje zdjęcia satelitarne Kyseliwki, ostatniej ważnej miejscowości okupowanej przez Rosję na drodze do przedmieść Chersonia. Widać na nich, że z wysuniętych pozycji zniknęły wszystkie rosyjskie pojazdy wojskowe, za wyjątkiem czterech. Wpisuje się to w pogłoski, że żołnierze z kontrolowanej przez Moskwę tzw. Donieckiej Republiki Ludowej porzucają swoje pozycje – oceniają eksperci. „Dostrzegalne wycofanie się rosyjskich wojsk z tej pozycji może zagrozić zdolności Rosjan do obrony północno-zachodnich przedmieść Chersonia i sugeruje, że siły rosyjskie na tym obszarze odczuwają bezpośrednie zagrożenie dla swoich pozycji” – ocenia ISW.

Według ukraińskiego sztabu generalnego rosyjskie dowództwo wstrzymało wysyłanie nowych, sformowanych już „jednostek ochotniczych” na Ukrainę z powodu ostatnich strat i powszechnego braku zaufania do dowództwa, które sprawiły, że duża liczba ochotników kategorycznie odmówiła walki – napisano w raporcie. ISW zaznacza, że te informacje są wciąż niepotwierdzone. Podkreśla jednak, że „niskie morale w wyniku sukcesów ukraińskich kontrofensyw mogą się okazać druzgocące dla słabych już zdolności Kremla do generowania znaczących zdolności bojowych”. „Rozmieszczenie tych nowo utworzonych jednostek w celu wzmocnienia linii obrony przed ukraińskimi kontrofensywami byłoby dla rosyjskiego przywództwa wojskowego rozsądną decyzją z operacyjnego punktu widzenia, a opóźnienie lub potencjalne wstrzymanie tego rozmieszczenia da wojskom ukraińskim czas na konsolidację, a potem wznowienie ofensywy, jeśli tak zdecydują, bez konieczności mierzenia się z nowo przybyłymi, świeżymi (choć nieodpowiednio wyszkolonymi i niedostatecznie silnymi) jednostkami” – ocenia instytut.

Siłom rosyjskim nie udaje się obecnie wzmacniać obrony na nowej linii frontu po udanej kontrofensywie Ukrainy w obwodzie charkowskim. Rosyjskie wojska uciekają z tego obszaru lub są przesuwane na inne osie działań – dodano w raporcie.

MM/PAP

Redakcja

Poprzedni

Wystawa Gabinetu Monet i Medali

Następny

Trwa święto polskiego kina